Psychicznie czy fizycznie??

Psychicznie jeszcze nie doszłam
Fizycznie też nie

CHOĆ JEST DUŻO DUŻO LEPIEJ NIŻ W PIERWSZYCH TYGODNIACH.

psychicznie - nadal, fizycznie - do 6 tygodni, ale po dwóch już dało się żyć...

fizycznie 2 tygodnie psychicznie 3tygodnie.teraz jestem 4 tydzien po i chociaz 2 tygodnie trwalo jak doszlam do siebie po porodzie to wciaz nie doszlam do siebie po calej ciazy,fizycznie nie jestem ta sama ja.;-(

A jeśli chodzi o bóle poporodowe. Ile wam zajęło dojście do siebie, że was już nic nie bolało?

Hmm ja chyba z jakieś 2tyg jesli chodzi o ból krocza (rodziłam naturalnie) . A tak ogólnie to max tydzień ;-)

Dziewczyny -psychicznie tzn. z czym dokładnie dochodziłyście do siebie tak długo .?? ;)

JA miałam cesarkę więc u mnie cały ból poporodowy trwał dłużej bo z ponad miesiąc mnie bolała blizna, ogólnie fizycznie nie doszłam jeszcze do siebie całkowicie:/

Fizycznie tydzien bo mialam porod naturalny bez nacinania krocza wiec bardzo szybko.A psychicznie chyba jeszcze dochodze bo na razie na kolejne dziecko nie chce sie zdecydowac.....

Ja długo . Miałam cc i liczne komplikacje . Tobie szczerze życzę , żebyś szybko doszła do siebie i mogła iść na upragnionego Sylwestra :) To nie ironia ... :)

bolało mnie jakoś 2-2.5tygodnia po porodzie(poród SN i zszyta byłam) a psychicznie bardzo szybko:)