wprawdzie moje dziecko nie jest na piersi , no ale tak na zdrowy rozum jak jest goraco to kazdemu chce sie pic i to mocno , ja mialam pecha bo moj synek nie tolerowal samej wody , ani herbatek , no ale teraz na szczescie moge mu juz podawac soki , ktore wprost uwielbia .

Moje dziecko jak było w wieku Twojego dokładnie o tej porze dostawało tylko moje mleko ściągnięte do butelki. Zawsze go miałam pod ręką. Przepajałam jedynie jak były problemy z brzuszkiem herbatką rumiankową-koperkową. Ale napewno od wody nic się dziecku nie stanie. Pozdrawiam

ja myślę że jak jest gorąco to jak najbardziej:)

my sami co chwila sięgamy po picie a czemu nie dać dziecku?

ja swojego przepajam herbatkami dlatego, że bardzo mi tyje na mleczku "piersiowym" i chcę go tak oszukać ;-)

(urodził się 3.1 kg teraz ma ponad 8 kg)

Jak chce pić to dlaczego nie dac? Nie słyszałam jeszcze żeby trochę wody dziecku zaszkodziło.

Moja mała ma dopiero skończone 2 tygodnie i od 5 doby pije herbatkę rumiankową hipp (codziennie 20-50ml) bo jst karmiona mlekiem modyfikowanym.

Ja nie karmie piersia tylko mlekiem z puszki ale juz jak mala skonczyla 2 tygodnie czasem daje jej  do picia wode. Nie duzo okolo 10-30 ml dziennie aby nie miala zatwardzenia. Jak narazie nie ma zatwardzenia ani kolki.

Ja prawie nie dawałam wody małemy, czasem tylko herbatkę ale raczej ze względu na brzuszek. Cały czas był na piersi. Niedawno zaczęłam dawać mu dopiero częściej inne napoje typu soczek, herbatka, woda bo gorąco się robi i pewnie też go suszy tak jak mnie. ;) Też jestem przeciwna podawania wody z cukrem. Przecież cukier jest niezdrowy, a jak już ma być to w soczku owocowym się znajdzie (przynajmniej przy okazji witaminy wlecą). ;)

Mój synek dziś skończył 6m-cy. Dostaje obok mojego mleczka już posiłki dodatkowe, zupki itp. Zaczęłam więc dawać mu wodę w kubku niekapku(na zwykły kubek za mały i jeszcze nei siedzi, a z niekapka super pije). Nie soczki, które zresztą nie mają zbawiennego wpływu na ząbki czy są słodkie więc się tak nimi dziecko nie napije a zwykłą wodą. Wodę mineralną, nisko zmineralizowaną, przegotowaną 5 min.

Co do  wody to trzeba uważać jaką się wybiera. Przykładowo woda Żywiec Zdrój, polecana zresztą przez Instytut Matki i Dziecka dla maluszków, ma tyle samo bakterii i metali jak zwykła kranówa. Nie będę się rozpisywać, w sieci dużo informacji można znaleźć, w tv był temat poruszany...dla przykladu link

http://www.youtube.com/watch?v=QTcIxpe6Z0A&feature=player_embedded (oczywiście cenzurka, bo to duże koncerny i by wielka walka była,wszystko się kręci wokól kasy...)