Ja tak miałam z córeczką, ale Jej stwierdzono wzmożone napięcie praktycznie zaraz po porodzie. Rehabilitacja trwa od drugiego miesiąca.Ostatnio na wizycie u neurologa okazało się, że teraz córeczka ma obniżone napięcie... i niby dalej rehabilitacja, ale pani rehabilitantka mówi że mamy nie chodzić bo córeczka nie chce współpracować :/
A jakie sposoby pielęgnacji?? My nic dodatkowo nie robiliśmy, poza dwoma ćwiczeniami które pokazała nam pani rehabilitantka, jednak trudno mi je tu opisać (łatwiej byłby na zdjęciu przedstawić).
Trzymam kciuki za Was i mam nadzieję, że rehabilitacja Wam pomoże :)

Moja córka również miała podejrzenie wzmożonego napięcia mięśniowego, więc poszliśmy do neurologa - jak się okazało jak narazie ma tylko tendencje do nadmiernego napinania mięśni. Neurolog pokazała nam jak ją układać na brzuszku (pilnować, żeby podpierała się na swoich rękach, uważać, żeby te ręce były na równo z barkiem, itd.) oraz pokazała jak mamy ją nosić, by nie pogłębić problemu (przodem do świata, absolutnie nie przodem do siebie i pilnować, by jak najwięcej miała rączki razem). Za 10 dni kolejna wizyta - jeśli będzie poprawa, to na tym koniec, jeśli nie - rehabilitacja...

Moja córka miała i wzmożone i obnizone napięcie - nic poza rehabilitacją i w domu sami i z rehabilitantką nie robilismy, ja bym poszła na Twoim miejscu prywatnie do neurologa jeśli faktycznie musicie bardzo długo czekac, takimi rzeczami lepiej zając się szybciej żeby ten stan się nie pogłębiał