nie czytałam wszystkich komentarzy ale sie z nimi nie zgadzam!!! karmię tylko cycem i moja Tosia ani razu nie miała kolki!! z resztą moja psióła też- i jej Domisia też nie miała koli. więc może to nie bzdura a różnorakość organizmów naszych dzieci:)
ja osobiście jem wszystko- dosłownie!! od gotowanych rzeczy przez smażone, fast foody, cole koncząc na grochówce:D
pozdrawiam

Ja karmiłam piersią i Marceli miał okropne kolki, ale na szczęście pomagał mu Delicol, kolki miał do 5 miesiąca prawie, dopóki pokarmów stałych nie zaczęłam wprowadzać.

Nie mam pojęcia.. Ale ja karmiłam piersią i synek nie miał kolki ale każde dziecko jest inne. :)

Nieprawda.

Moj pierwszy syn karmiony piersia mial kolki a drugi karmiony mm nie mial.No,moze ze trzy razy mial.U nas zawsze pomagala wlaczona suszarka do wlosow.Cieple powietrze rozluznialo brzuszek a szum uspokajal.

nieprawda,to zalezy od dziecka oboje na piersi i oboje maja na koncie po kolkach

Ja w ciągu tygodnia karmię piersią a w weekendy młody dostaje mm. Nigdy nie miał kolki choć jadłam wszystko. To chyba zalezy od dziecka