Tak, ale na noc.... Synek mial 1.5 roku, jak jechalismy autem 1200km 13godz.... Wyjechalismy na noc, ale byla porazka w jedna str.... W druga juz wiedzielismy co i jak i sprawnie, bez placzu poszlo.

Ja jechałam calkiem nie dawno ponad 15 godzin autem z przystankami i moj syn dał rade i jeszcze nas zadziwiał przy tym ze grzeczny w nocy oczywiście najlepiej ale w dzien w pociagu moze bez problemu wstac i rozprostować nożki

My jezdzimy po 5 h dosc czesto i pociagiem jest super i wygodnie. Zero marudzenia i moj syn bardzo lubi.lepiej niz autem bo moze połazic

ja jechalam pociągniem nocnym z moim dwu i pól latkiej. o 17 mieliśmy pociąg a o 11 byliśmy na miejscu. Zabralismy ze sobą uluione zabwaki. Mały spał cała noc. Więć nie było żądnych komplikacjii. Na normalny kurs za dnia pewnie bym się nie zdecydowała. Chociaż mamy za sobą kilka podrózy ponad 8h samochodem i tez nigdy nie było problemów. 

My wprawdzoie tylko 5 godzin maksymalnie spedzamy w pociagu ale jest i było ok , mzna pochodzic po pociagu , wygodniej niz autem ;) zabuerz ze soba przekaski , kredki , papier itp żeby sie nudził :)

W pociagu zarezerwowalabym sobie przedzial-akuszetke..;)zeby sie wam nikt nie platal..podusie bym wziela ;)) i generalnie nocą. Sama sie ujezdzilam pociagami przez wiele lat i wiem jak to wyglada..ale tez duzo zalezy od dziecka. Sama rozwazam taki wyjazd;))