tak wiem:) byla umnie 3 razy od 20 tyg teraz tydzien temu byla ostatni raz,wybralam polozna do domu bo wiedzilam ze szkola odpada ze wzdgledu na godziny... a tak soebie lepetyne odswierzylam dodatkowo polozna ze szpital w ktorym bede rodzic to mi nawet torbe do szpitala pomogla spakowac:)

OOOO... bardzo ciekawe dla mnie to nowość ja np.nie wiedziałam o tym. Gdzie można pytać , prosić o taką położną ??? Czy jak ja będę rodzić 25 km. od mojego miasta w którym szpitala nie ma też może do mnie dojechać położna ???

asienka90 nie zrozumiałaś do końca. Taka położna przychodzi do momentu porodu i tłumaczy ( z tego co mi znajomy powiedział, od którego mam nr)np. jak się odżywiać w ciąży, jak zajmować się maleństwem, jak oddychać podczas porodu. Nie jest to położna, która będzie przy porodzie się Tobą opiekować (za taką to zapewne trzeba "prywatnie" opłacić). Po prostu w trakcie ciąży ma Cię "pod swoją opieką" i rozjaśnia wszystko. Taka pomoc coś jak w szkole rodzenia- podobno. Ja dziś podpisałam deklarację, a spotkania od października. Jak powiedziałam Pani,że nie oświecona jestem, to powiedziała, że spokojnie, wszystko po kolei.

Nawet nie wiedziałam, że takie coś jest... Chociaż u mnie w przychodni wiedzą, że jestem w ciaży jest zapisane w karcie, a jakoś od 21tygodnia nikt mnie nie odwiedził

Trzeba się dopytywać. Ta moja położna powiedziała, że dawała wizytówki w przychodniach, ale oni tego nie kładą. Trzeba poszperać w necie w swojej okolicy kto tak przyjmuje. Ja akurat od znajomych się dowiedziałam.

Kurde,a ja o tym nie wiedziałam;( Jakby mi koleżanka nie powiedziała przed porodem,to nawet bym nie wiedziała,ze po porodzie przysługuje 5 wizyt patronażowych.

Ja nie wiedziałam, dzięki za info pozdrawiam :)