« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
pollym

2013-12-04 12:35

|

Przebieg ciąży

Pomoc od faceta :D hmmm ...

W czym pomagają/pomagali wam wasi mężczyzni w czasie (waszej;)) ciąży?
A może byłyście zdane na siebie?

Mój to taki typowy staroświecki burak, baba ma sprzątać, gotować a facet zarabiać ;) Sam z siebie rzadko pomaga, choć nie powiem - jak poproszę to umyje naczynia po obiedzie, posprząta.
Kuweta i śmieci to jego działka, ale tak było zawsze :)
A z takich typowo 'ciążowych' pomocy, to czasem ubiera mi skarpetki, albo uwaga... pcha mnie pod górkę :D hahaha... sam to wymyślił, i faktycznie łatwiej się idzie :D

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
godi21

Pomaga..w domowych obowiązkach ale "na zlecenie" :D Od czasu do czasu zrobi cos sam od siebie, wtedy z daleka glosno krzyczy - zrobiłem sam :D. Wiec ogolnie nie mam co narzekac ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sativa

Wiązał mi buty :*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulka1910

my mamy taki podzial raz w tygodniu sprzata lazienke i zmywa po obiedzie plus smieci ale to jego sprzatanie to takie troche na odpierdziel ale dla mnie wazne ze sie stara

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziadioda000

Pracujemy oboje wiec obowiazki w domu sa dzielone na pol ;) tak samo zajmowanie sie mala. A jak bylam w ciazy to tez zakladal mi skarpetki i buty ;) aaa i balsamowal mi cialko bo strasznie sucha bylam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bogusiam87

mój jak trzeba to sprząta, odkurza, gotuje, dziś mi pranie wiesza. jak jest to wszystko zrobi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Czasami pomasuje mi plecy jak już tak bardzo ponarzekam. Ale oprócz tego to tak jak dolores- i do tego jeszcze się czepia, że siedzę w domu cały dzień i gówno robię

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
0owl0

Odkurzał raz na jakiś czas, pod koniec ciąży mył też podłogi. Tak poza tym chodził na zakupy. I chyba nic więcej.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

Teraz wszystko jak muszę leżeć, pranie, obiady, zakupy, zebrania w szkole, zmywanie, biega po wyniki krwi itd. Ale jak mogłam łazić to za nim przyszedł z pracy to wszystko miałam zrobione. Odkąd siedzę na l4 nie przeszkadzało mi zajmowanie się domem.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
darianka

Mój dzisiaj szedł do pracy na 14 z domu wychodzi 13:30 ja z miasta wróciłam o 12:45, dobrze ze mu esa napisałam że ma ziemniaki obrać bo gdybym nie napisała to by tego nie zrobił. Mówię do niego, że sam by nie obrał a on że nie....że specjalnie by tego nie zrobił. Nie wiem komu on by kare zrobił mi czy sobie?? Raczej sobie bo by do pracy bez obiadu poszedł. Czasem mam go dosyć siedzi w domu do 13:30 a nawet po bułki sobie do sklepu iść nie może...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

w ciazy czasem obiad zrobil...pomogl postpzatac remontowal...aja mu pomagalam...