ni emusi jesć kleiku ani kaszek ryuzowych , nic na siłe . Czemu chcesz je dawac ? Ma niedowagę ? po za tuczeniem dziecka za bardzo nic nie wnoszą kaszki ryzowe ....

Roslinko, ja nie musze jej dawać, tylko pediatra się ,,rzucała" dziś do mnie, że mała nie rpzesypia nocy i jeszcze w nocy je mm mimo piersi, po prostu dziecko nie dojada za dnia i zaleciła na wieczór to zagęszczanie,a mnie się płakać chce i ręce mi opadają, szok, dziecko nie pociagnie gęstego i koniec kropka, co ja mam robić, od 9 mies, nie przespałam nocy chodze jak zombie :D ale nawet nie o to chodzi, tylko faktycznie może ona nie dojada ;/ eh a waga w normie

zwykłej manny bezsmakowej tez nie chwyci, ona nie ma smaku, czuje gęste i koniec kropka, nie mam sily, poddaje sie chyba

Skoro ma prawidlowa wage to przyczyn moze byc wiele np :

taka jej uroda ( wiem niepocieszajace )
pobudki nawykowe ( budzi sie z przyzwyczajenia na mleko wnocy , mozna oszukiwac woda , nie dziala to od razu tylko po kilku noccah .... )
wychodzące zęby .

Ja mam dokladnie to samo .. Próbowałam różnych kaszek i kleikow i różnych smoczkow na butelki i za cho.. Nie chce pic z butli kaszy.. Jako tako zje z lyzeczki ale tylko troche.. Resztę musi dopić mlekiem. W nocy przebudza się co jakiś czas ale daje mu wodde i jkos zasypia ale o 5 drze sie na mleko..

Księzniczko, sklad porażający, czytałam; ja tez właśnie nie mam siły walczyć z tym budzeniem na cyca, odpuszczam, pozdrowienia dla Was :*

ps a jesli juz bardzo chcesz dawac kaszki to nie kupuj tych ryzowych czy kukurydzianych , kup kasze jaglana albo najlepiej mannnę , te są zdrowe i nie przretworzone .....