« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987
kajtusia987

2015-02-28 14:26

|

Choroby i zdrowie

Pomocy problem z inhalacją

dziecko nie da sobie założyć maseczki :( ni lubi inhalacji, jak moge dziecko 10 mies aby zechcialo sobie pomoc? czy samo inhalowanie blisko noska ale bez maseczki ma sens?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
helikobakter

Pewnie, coś tam zawsze wciągnie :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415

dokladnie podstawiaj jak najblizej ja moja zabawiam ze np jej zabawki tez sie inhaluja a kuby był ryk przy kazdej inhalacji i trzeba bylo przecierpiec placz i jak najblizej podawac

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86

Probowalismy zabawiac, bajki, piosenki. A jak to nie pomagalpomagalo trudno na silr, to dla zdrowia dziecka.... My tak robilismy, teraz ma 2lata i sam siada na bziiiii i trzyma sobie maseczke :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olgad89

Właśnie wczoraj małemu robilam inhalacje i masakra jakąś, ryk nie z tej ziemi, a jak był trochę mniejszy to łapał dymek, trudno niech beczy na sile mu podtykalam, bo niczym nie chciał się zainteresować

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Ja tez mam spory problem z inhalacja.. tym bardziej ze musze to robic codziennie z 2 lekow plus sol. I robie to gdy maly po prostu spi do poludnia. Nie mam wyjscia.. zazwyczaj dostawiam maseczke ale gdy sie przebudzi to zmieniam na ustnik i przystawiam go blisko noska. Mowilam o tym pulmunolog i powiedziala ze nie wazne czy dziecko spi i czym wciaga ta mgielke wazne ze nia oddycha.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marika4you

Może pozwól mu się tym pobawić, niech inhaluje Ciebie, sama się inhaluj, żeby widział że to nic starsznego, bo mama, tata czy siostra tez sie inhalują. U nas to własnie pomogło. Mały zobaczył jak mąż się inhaluje i sam tez chciał. Wlewał wode do zbiorniczka (był troche starszy), włączał inhalator i sam trzymał maseczkę. Był bardzo dumny z siebie, bo mówiliśmy ze juz jest taki duzy i sam sie inhaluje.