« Powrót Następne pytanie »

2012-10-31 12:21

|

Pozostałe

Pomysł na zupę...

dziewczyny
Mój Alvaro zażyczył sobie dzisiaj jakąś zupinę na obiad, tylko nie sprecyzował co by konkretnie chciał. I tu jest problem-bo ja kompletnie nie mam pomysłu co tu dzisiaj zrobić na ten obiad.
Macie może jakieś pomysły?
Pomożecie?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
badangel87

a robiłas lub jadłas forszmak z kurczakiem i schabem ? podsyłam przepis jest podobna go gulaszowej ,ale mi nawet lepiej smakuje polecam. http://pysznakuchniadomowa.bloa.pl/2012/10/05/forszmak-ze-schabem-i-piersia-z-kurczaka-d/ do tego można kupić taka bagietke z czosnkiem do piekarnika ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazja89

No ja mam dzisiaj na obiad pieczarkową ;)))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewellina

zupa cebulowa lub ogórkowa :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

zurek z biala kielbaska i jajem za mna chodzi juz ze dwa tyg i nadal bialej kielbachy nie kupilam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emi2989

ogorkowa yummy yummy :):):)

Ogórkowa była w tamtym tygodniu, pomidorówki nie ruszy tak jak krupniku. Heh cieżki orzech do zgryzienia mam serio...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lepiorek

ja mam jarzynową z przewagą kalafiora :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa

a mój właśnie gotuje krem z dyni i piecze zapiekankę :) ja mam wolne i siedzę tu... ;P

i wszystko byłoby jak w bajce gdyby nie to, że.... ja po tym jego gotowaniu będę musiała posprzątać ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
matyldaaa

mój mąż to uwielbia rosół

No to wrzuć do gara co tam masz i wyjdzie jakaś zupa z tego, może dobra nawet :]
wrzuciłam do gara co miałam, a mało tego było:)

rosół właśnie się robi. Niech mi tylko złe słowo powie-jutro dostanie ziemniaki ze śmietaną.