nie wiem, czy miałam możliwość. Nie pytałam ani nikt mi nie proponował.

Nie miałam niestety możliwości, bo niby nie mogą go podawać u nas w szpitalu. 
Proponowali mi gaz rozweselający .. Ale nie chciałam :) 

Ja się dzisiaj w szkole rodzenia dowiedziałam, że w szpitalu gdzie będę rodzić ZZO jest za darmo, więc jeśli będzie odpowiednio wczesna faza porodu to skorzystam na pewno. Wcześniej miałam wątpliwości ze względu na dodatkowe koszty.

Ja po porodzie dowiedzialam sie ze mialam możliwośc znieczulenia ZZO za darmo, nikt nie proponował. Teraz własnie zastanawiam sie czy skorzystac z niego.

a w sumie nawet nie wiem czy miałam możliwość, ale i tak bym nie skorzystała. 

mialam mozliwosc, przed porodem myslalam o tym ze moze skorzystam, ale ostatecznie wszystko poszlo tak szybko ze nawet gdybym chciala to bym nie zdarzyla ;)

Ja nawet nie udawałam dzielnej tylko od razu prosiłam! Po co skazywać sie na taki ból? Ba i nie czuje sie przez to gorsza od tych dziewczyn, które rodziły bez niczego!

a gdybym takową mozliwośc miała, to i tak bym nie skorzystała.. ;)

Mogłam skorzystać ale syn był wcześniakiem i nie mogli mi podać by nie przerwać akcji porodowej.Bardzo bolało ale akcja poszła tak szybko całe szczęście.Następnym razem chętnie bym skorzystała :)

A ja pytałam o znieczulenie, to mi lepkarz powiedział: "Pani - to jest Polska...Tu nie ma takiego czegoś" ;/