Ja urodziłam chłopca dzień po terminie. Czas porodu to jakieś 8 godzin od skurczy co 10 min aż do porodu. U mnie skończyło się cc ponieważ mimo prób obrotu dziecko nie chciało się obrócić.
Moja siostra za to ma 2 córeczki które przenosiła tydzień i porody trwały bardzo krótko. A sama akcja porodowa wręcz błyskawicznie bo tylko 15 minut. Przy 1 szej córce dwa parcia i mała była na świecie a przy drugiej tylko jedno parcie i Amelcia wyskoczyła :))
Także co do szybkości rodzenia dziewczynek akurat się zgadza choć ogólnie wydaje mi się że to różnie bywa i nie ma określonych regół.

ja słyszałam, że dziewczynki wcześniej przychodzą na świat :-) myślę, że nie ma reguły tak naprawde

Ja słyszałam,że chłopcy nie spieszą się z przyjściem na świat i że poród chłopców trwa o wiele dłużej niż dziewczynek.

A mi sie wydaje, ze to, jak dlugo trwa porod i jak trudny jest, lub kiedy sie zacznie (przed czy po terminie) to sprawa indywidualna. Mozliwe, ze chopcow rodzi sie trudniej niz dziewczynki, bo przewaznie sa po prostu wieksi...

Ja mialam porody blyskawiczne, rodzilam corki...

Czy gdybym miala syna to porod bylby przez to dluzszy? Watpie... No ale praktycznie Cie tego nie stwierdze...

Ciekawe, jak to sie ma do kobiet, ktore rodzily i chlopcow i dziewczynki... to byloby interesujace.

Ja urodziłam Chłopa kochanego :) tydzien po terminie i do tego miałam wywoływany bo same skurcze jeszcze nie przychodziły :) rodziłam 4 godziny ( 1 faza-skurcze) 15 minut (2 faza) parte. :) i bach :):)

Ja tez slyszalam,ze chlopcy NIE spiesza sie na swiat.Urodzilam,mojego malego mezczyze w 42tyg. Porod wywolywany aczkolwiek wszystko zajelo mi 4,5 godziny z czego 15minut parlam i po ptokach ;)

ja rodzilam i chlopca i corke,a więc tak:synka rodziłam 25godz i 40 min,poród był bardzo ciężki,myślałam,że zwariuję,aha urodziłam go 10 dni po terminie,córka przyszła na świat 3 dni po terminie i rodziłam ją 9godz i 5 min,a więc o wiele krócej.

Moj syn przyszedł na świat w 40 tc :) i poród trwał 12 godzin :)

Synusia urodziłam dwa dni przed terminem,a poród trwał 8,5godziny od początku skurczy.

Syn rodzil sie 4h 20min. Corka rodzila sie 3h 55min. Obydwa porody wywolywane w 41/42 tc. Plec nie ma wplywu na dlugosc porodu, bo niby jaka.