« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszkap84
agnieszkap84

2012-09-13 12:32

|

Poród i Połóg

Poród na klinikach Chałubińskiego?

Czy ktoś z was wie,jak tam jest?jaka porodówka i opieka?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jazzmina

czy to chodzi o wrocław?? jeśli tak ,to powiem,że rodziłam tam i muszę przyznać,że nie narzekam na opieką tamtejszą.jedyne co mnie denerwowało już w sali poporodowej , to sprzątaczki(oczywiście nie wszystkie), które zachowywały się,jak królowe i miały w zadku pacjentki .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszkap84

tak chodzi o Wrocław.dzieki za odpowiedz.planowałam w Trzebnicy,ale niewiem czy nie za daleko.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jazzmina

wg mnie opieka jest tam ok..wiesz,ja akurat trafiłam na dzień, gdzie wszystkie boksy i sale do porodów były zajęte,a chodziło mi bardzo o salę do porodu rodzinnego.ciągle o tym trąbiłam,aby wzięli mnie pod uwagę w kolejce.niestety tak się złożyło,że gdy już sale były wolne ja zaczęłam rodzić w sali,w któej znajdowało się kilka (chyba 4 )boksów,do których wstęp "miała jedynie służba" .połżna ,któa mną się opiekowała pod koniec porodu wpuściła na tą salę mojego partnera i w czasie pytania ile będzie to kosztować,machnęła tylko ręką.tak oto miałąm przy sobie swojego mężczyznę i nie musiałąm nic za to płacić. :) nie byłam wtedy jedynym takim przypadkiem ;

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszkap84

rozumiem,ale te słowo boksy mnie trochę przeraża :/
pierwsze dziecko rodziłam w Anglii ,dlatego nie mam doświadczenia w polskich porodówkach.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa

tak chodzi o Wrocław.dzieki za odpowiedz.planowałam w Trzebnicy,ale niewiem czy nie za daleko.
Mój lekarz prowadzący pracuje w DTR. Szczerze pytałam go o szpital i szczerze odpowiedział, ze sama placówka i opieka jest bardzo w porządku z tym, ze jest tam jeden, dość znaczący minus: nie maja "erki" noworodkowej.... Więc jak cokolwiek się dzieje i tak dziecko przewoza do wojewódzkiego (czyli na Kamienskiego). Oczywiście maja wykwalifikowany personel i sprzęt więc dzidziusiowi nic nie grozi - pomoc otrzyma, tylko nie maja prawa zostawić go na oddziale. Jeśli wymaga intensywnej opieki muszą go odesłać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa

tak chodzi o Wrocław.dzieki za odpowiedz.planowałam w Trzebnicy,ale niewiem czy nie za daleko.
Mój lekarz prowadzący pracuje w DTR. Szczerze pytałam go o szpital i szczerze odpowiedział, ze sama placówka i opieka jest bardzo w porządku z tym, ze jest tam jeden, dość znaczący minus: nie maja "erki" noworodkowej.... Więc jak cokolwiek się dzieje i tak dziecko przewoza do wojewódzkiego (czyli na Kamienskiego). Oczywiście maja wykwalifikowany personel i sprzęt więc dzidziusiowi nic nie grozi - pomoc otrzyma, tylko nie maja prawa zostawić go na oddziale. Jeśli wymaga intensywnej opieki muszą go odesłać.
Ale dodam tylko, ze jeśli nie bedą mnie chcieli przyjąć na Kamienskiego (bo tam mam zamiar rodzic) od razu jadę do Trzebnicy :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszkap84

dzieki za odpowiedz :) wczoraj byłam u ginekologa i rozmawiałam z nim na temat szpitali.Powiedział,że nieważne w którym ważne, aby personel był ok w danej chwili :)