« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia8925
martunia8925

2012-05-29 10:52

|

Poronienie

Poronienie zagrażające

W zeszłym tygodniu miałam okropny ból w dole brzucha tak jakbym miała zaraz dostać okresu. nie miałam żadnego plamienia. Poszłam do lekarza i ten od razu skierował do szpitala. Lekarz stwierdził że to poronienie zagrażające. Dostawałam kroplówki, no-spę, luteinę i gynalgin. Teraz już jestem w domu. Mam zwolnienie i bezwzględny zakaz chodzenia. Czy któraś z Was miała tak? Boję się żeby mojemu maleństwu nic się nie stało:(

Odpowiedzi

ja miałam w 6 tygodniu, poronienie zagrażające, ale tylko przez 2 tygodnie miałam leżec i sie nie przemęczać, brałam duphaston, a teraz mam zdrową córę ;) będzie dobrze, dasz radę ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia8925

Jestem tak tym przerażona. Do tej pory było wszystko ok. A tu nagle poronienie zagrażające. Dla mnie szok. A zwłaszcza że tego dnia jak mnie bolało to niestety w pracy nie miałam nawet chwili na odpoczynek. Cały dzień na nogach. Myślałam, że nie wytrzymam do 16. Nawet no-spa forte mi nie pomagała, a do 16 wzięłam 4 tabletki.

Hej, tez miałam ciąże zagrozoną w 24 tc, skierował mnie lekarz do szpitala na pare dni, brałam luteine, no-spe, i magnez. Po wyjściu dalej biorę no-spe. Myślę ze w szpitalu uratują zycie dziecka i myśl pozytywnie ;) Buziaki ;)

Jestem tak tym przerażona. Do tej pory było wszystko ok. A tu nagle poronienie zagrażające. Dla mnie szok. A zwłaszcza że tego dnia jak mnie bolało to niestety w pracy nie miałam nawet chwili na odpoczynek. Cały dzień na nogach. Myślałam, że nie wytrzymam do 16. Nawet no-spa forte mi nie pomagała, a do 16 wzięłam 4 tabletki.
nie martw się bo dodatkowo sobie szkodzisz i dzidziusiowi ;)

Jestem tak tym przerażona. Do tej pory było wszystko ok. A tu nagle poronienie zagrażające. Dla mnie szok. A zwłaszcza że tego dnia jak mnie bolało to niestety w pracy nie miałam nawet chwili na odpoczynek. Cały dzień na nogach. Myślałam, że nie wytrzymam do 16. Nawet no-spa forte mi nie pomagała, a do 16 wzięłam 4 tabletki.
nie martw się bo dodatkowo sobie szkodzisz i dzidziusiowi ;)
DOKŁADNIE!!! ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysiula

Jestem tak tym przerażona. Do tej pory było wszystko ok. A tu nagle poronienie zagrażające. Dla mnie szok. A zwłaszcza że tego dnia jak mnie bolało to niestety w pracy nie miałam nawet chwili na odpoczynek. Cały dzień na nogach. Myślałam, że nie wytrzymam do 16. Nawet no-spa forte mi nie pomagała, a do 16 wzięłam 4 tabletki.
Spokojnie, myśl pozytywnie i słuchaj zaleceń lekarza, a na pewno będzie wszystko ok. Przez jakiś czas będziesz brała tabletki na podtrzymanie, dopóki łożysko całkowicie się nie wykształci i nie weźmie sprawy w swoje ręce. Ja tak miałam w 5tc, zaczęłam plamić, a jak już dojechałam do szpitala to już miałam mocne krwawienia. Słuchałam zaleceń lekarza, cały czas myślałam pozytywnie, a nie długo córcia już będzie z nami. Także myśl pozytywnie!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983

Co?????????? Dostałaś tak mocnego bólu będąc w ciąży i po prostu pracowłaś sobie do 16tej bez chwili wytchnienia a teraz jesteś przerażona? Sorry ale brak mi słów na takie \\\"matki\\\" jak Ty.
Miałaś ogromne szczęście, że jeszcze nic się nie stało... Ale nie mogę pojąć Twojego zachowania. Są dwa wskazania aby w ciąży natychmiast udać się na IP, jednym z nich jest krwawienie a drugim ból brzucha. A ty sobie tak po prostu pracowałaś.... Dziwna jesteś. Tylko mi nie mów, że nie mogłaś wyjść z pracy... Bo padnę! Tu chodzi o życie twojego dziecka dziewczyno. Nie dziwne że doigrałaś się poronienia zagrażającego skoro tak postępujesz... Oby dało Ci to do myślenia.

Ja tez w 6 tygodniu mialam poronienie zagrazajace , dostalam duphaston i musialam lezec dwa dni. Teraz jestem juz wysoko w ciazy i czekam na synusia :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bilka1403

Ja miałam w 9 tygodniu-leżałam prawie do 19.Dziś jestem w 30,nadal muszę się oszczędzać (ale chyba każda z nas musi:) a z dzidzią wszystko w porządku:)Będzie dobrze,dbaj o siebie i słuchaj tego,co mówią lekarze.W większości przypadków jednak wiedzą lepiej niż my;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia22

Ja w 27 hbd też miałam takie bóle jak Ty,pojechałam na izbę przyjęć od razu skierowali mnie do szpitala,w rozpoznaniu miałam napisane,,poród przedwczesny zagrażający\".Od razu dostałam Tokolize dożylnie(kroplówka)przez 48h,dostawałam jeszcze multum leków,fenoterol,isoptin,luteinę,magnezin,no-spę i jeszcze jakieś 2 ale nazw nie pamiętam,do końca ciąży mam leżeć,ewentualnie czasem chodzić na lekki spacerek,musiałam zrezygnować z zajęć ale na szczęście mogę jezdzić na egzaminy bo wcześniej miałam 100 procentową frekwencję na wykładach,i w dodatku orzeczenie ze szpitala i zwolnienie od mojego lekarza prowadzącego.Teraz biorę fenoterol i isoptin i magnezin 4 razy co 6 godzin,czasami no-spę.Myślę pozytywnie mimo tego wszystkiego.