Mialam tak ale od jakiegos czasu klade sie razem z synem. Aczkolwiek jak sie urodzi drugie bedzie inaczej :)

To samo mialam a w dodatku ja pracuje na novki w szpitalu dzisiaj jesyem po novy synek nie chce chodzić do przedszkola oczy mi sie zamykają ale Noe położę się ....bo niby jak

To samo mialam a w dodatku ja pracuje na novki w szpitalu dzisiaj jesyem po novy synek nie chce chodzić do przedszkola oczy mi sie zamykają ale Noe położę się ....bo niby jak

Ja to sobie mówię że do północy będę spać xD ale zazwyczaj kończy się tak że idę spać koło 3

też ;)

Codziennie planuje iść spać max 21.30-22.00 a idę 23.30. O ile nie usnę wcześniej na kanapie :D

Ewa ja tak mam od ponad 6 lat :)

Haha u mnie jest to samo. Chyba że padnę w ciuchach obok synka przy czytaniu bajek. Zawsze wieczorami mam jeszcze 'kilka' rzeczy do ogarnięcia, później kąpiel, a jak już planuję się położyć, to brzuch woła jeść..

Halunia do 3 ?? Maluszek tak saje popalic czy tyle do ogarnięcia??ile ty godzin śpisz?

A u mnie roznie. Jesli czuje sie na silach to siedze i jeszcze cos robie. Ale sa takie dni ze padam juz o 20-21 i spie po uspaniu corki od razu:) pewnie po porodzie nie bede mogla sobie pozwolic na takie rzeczy przy dwojce dzieci...