Ciążę miałam zagrożoną i jadłam dużo przypraw. Jedyne co miałam ograniczać to smażone i cukier. Soli zawsze użwam bardzo mało, więc tu nie było problemu.

Ja rowniez jadlam potrawy przyprawione tymi przyprawami i wszystko było ok. Ogolnie mialam czesto ochotę na cos ostrego...

Dzieki dziewczyny.

Ja raczej nie miałam ochoty na takie smaku,a le przyprawy są bardzo zdrowe- a zwłaszcza kurkuma, nazywa się ją najzdrowszą rośliną świata. Ma właściwości anty- rakowe, przeciwzapalne, pomaga w dolegliwościach wątroby, trzustki i woreczka żółciowego, stosuje się ja także z powodzeniem w leczeniu alzheimera.
Niektóre przyprawy podnoszą ciśnienie i trzeba z nimi uważać np. imbir.

jadłam wszystko normalnie

ja na początku też siedziałam w internecie i też o mało zawalu nie dostałam musisz być rozsądna ja jadłam praktycznie wszystko z przyprawami a też lubię pikantne ja tylko unikałam surowego mięsa (mmmm..... tatar) serów pleśniowych surowego sushi nie dogotowanych jajek a po porodzie okazało się majonezu też nie powinnam a jadłam przez całą ciąże

jem tak samo jak wcześniej, w pierwszej ciąży też jadłam wszystko. A kobiety w Indiach są przyzwyczajone do tych przypraw, i dzieci też, polska kuchnia nie jest tak pikantna, dlatego niby piszą żeby nie jeść tych ostrych, ale w normalnych ilościach czemu nie :)