« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91
mikeyla91

2013-01-04 10:34

|

Pozostałe

Potrzebuje rady czy dobrze zrobiłam?

Wczoraj mielismy gosci z dwójką dzieci strasznie brojacych nie bede juz rozpisywala o balaganie itp ale to tym co najbardziej mnie wkurzylo . PO wykąpaniu małej przyleciały z pokoju dzieciaki widzialy ze ja ubieram i syn znajomej (5lat) zaczł mała szarpac bo on ja chce ubrac zwrocilam lasce uwage a ona ze oni nie chca zrobic krzywdy tylko sie ciesza . pozniej mlody wpier....lil sie do lozeczka i zaczal w nim skakac nerwy zaczely mi puszczac mala juz byla ubrana zaczelam ja karmic a ten choleny dzieciak przyszedl z jakas zabawka i uderzyl mala w glowke ta laska na to nic na to ja wstalam i nastrzelałam mu po dupie mam wyrzuty sumienia nie wiem czy dobrze zrobiłam ??

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariamagdalena

uwazam ze zle zrobilas nie powinnas podnosic reki na cudze dzieci!Ja sobie nie wyobrazam jak obca kobieta by miala uderzyc moje dziecko.powinnas zwrocic matce uwage aby ona uspokoila swoje pociechy lub delikatnie wyprosic ich z mieszkania

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszkap84

dziwią mnie wasze pozytywne opinie na ten temat.:( przykre to jest,że popieracie takie zachowanie.są inne sposoby aby zareagować,ale nie przemoc wobec małego dziecka...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszkap84

pewno swoje dziecko też będziesz prać..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusia95

Mi tez sie wydaje ze przesadziłąs troche.. ja bym wyjebała z domu a matce powiedziała bym co o niej mysle i ze wiecej sobie jej wizyt nie życze..
a jestem jeszcze ciekawa co ona na to ze uderzyłas jej dziecko?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91

agnieszka 84 moje starsze dziecko ma 2 lata i niegdy nie podnioslam na niego reki kiedy cos zrobi staram sie mu tlumaczyc ze zle robi i jak do tej pory rozumie i zachowuje sie rozsadniej niz ten 5 latek ktory chodzi juz do szkoly poprostu zabolalo mnie to jak mozna zabawka uderzyc 3 tygodniowe dziecko z tego powodu ze matka nie dala mu potrzymac zwlaszcza ze na glowce jest bardzo delikatne cimiaczko ojciec dziecka wogole mial wyjebane na to dziecko a matka ze ona zmeczona jest ze piwko by wypila zero wychowy zero dyscypliny a ja nie pozwole aby noworodkowi stala sie krzywda bo ja niedopilnowalam zeby nikt jej krzywdy nie zrobil

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mroweczka78

Z tego, co piszesz, to jacyś dziwni są ci ludzie. Przychodzić tak często do kogoś, kto ma kilkutygodniowe niemowlę, to gruba przesada. Ja bym chyba nie wytrzymała ciągłej obecności obcych ludzi w domu. Przecież w takim czasie i matka i dziecko potrzebują spokoju i czasu dla siebie, zwłaszcza że masz jeszcze drugiego malucha. Zadziałał chyba Twój instynkt obronny i zanim pomyślałaś, to zrobiłaś. Gdyby tamci ludzie byli choć trochę normalni, to by wzięli tyłek w troki i więcej się nie pojawili u was obrażeni. Co w sumie byłoby Ci na rękę :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pawlakboj

znam podobne sytyuacje , raz podniosłam głos na nie swoje dziecko ( synka siostry) bo uderzylo moje ale nigdy przenigdy bym nie uderzyla ... troche zle zrobilas i nie ma tlumaczenia na to , tym bardziej ze zapewne nie chcialabys aby ktos bil twoje dziecko...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pawlakboj

pewno swoje dziecko też będziesz prać..
tez o tym pomyslalam jak to przeczytalam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91

Z tego, co piszesz, to jacyś dziwni są ci ludzie. Przychodzić tak często do kogoś, kto ma kilkutygodniowe niemowlę, to gruba przesada. Ja bym chyba nie wytrzymała ciągłej obecności obcych ludzi w domu. Przecież w takim czasie i matka i dziecko potrzebują spokoju i czasu dla siebie, zwłaszcza że masz jeszcze drugiego malucha. Zadziałał chyba Twój instynkt obronny i zanim pomyślałaś, to zrobiłaś. Gdyby tamci ludzie byli choć trochę normalni, to by wzięli tyłek w troki i więcej się nie pojawili u was obrażeni. Co w sumie byłoby Ci na rękę :)
no oni juz na jutro sie zapowiedzieli tak wiec obrazeni nie wyszli . jutro chyba zamkne drzwi na klucz bo mam dosc od paru dni nie spalam jestem cholernie zmeczona ale do ludzi to niedociera najwazniejsze zeby mieli spokoj

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19

A skąd wiesz co jej strzeli do głowy? Może głupia pójdzie i Cię poda na policję? Nie Twoje dziecko..było krzyknąć na cały dom , a nie wyciągać ręce.