Dla mnie to koszmar, wcześniej płaciliśmy 17 zł miesięcznie ( dało się? dało, opłacało się? chyba się opłacało) a teraz gmina przyjęła rozporządzenie: 13 zł za osobę jeśli nie segregujemy a 8 zł jeśli deklarujemy segregację. Rzekomo panowie wezmą od nas tyle śmieci ile wlezie, ale i tak przyjadą tylko raz w miesiącu.
U mnie to 4 osoby, segregujemy od dawna, ale wtedy przyjmowali śmieci posegregowane za darmo, a teraz cóż.. mamy zniżkę i zapłacimy na miesiąc 32 zł płatne kwartalnie czyli w sumie prawie 100 zł raz na czas.
Was też denerwuje nowa polityka śmieciowa? Czy Wam też się wydaje, że to tylko wyciąganie kasy i nabijanie kapsy? Chyba, że mam mylne pojęcie o całej tej śmieciowej sprawie? Napiszcie jakie stawki będą panowały u Was i czy dadzą Wam kosz sami czy tak jak my będziecie musiały kupić we własnym zakresie ( mieszkamy w domu, nie wiem jak to jest z mieszkającymi w blokach).