« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993
anulla1993

2014-01-27 22:53

|

Pozostałe

Prabsbcia nie wiedząca o wnuku, co zrobić?

Z góry mówię ze pisze z tele więc raz są polskie znaki a raz nie.


Próbowałam zasnąć ale nie mogłam, dlaczego? Ponieważ dopiero po 15 miesiącach od narodzin małego przypomniałam sobie o trzeciej prababci Marcela. Będzie lepiej jak zacznę od początku. Moja mamuska mając 20 lat wyszła za mąż za faceta przed, którym wszyscy wokół ja ostrzegali ale cóż miłość nie wybiera. Po kilku miesiącach zaszła w ciążę i tak oto pojawiali sie ja. Jednak facet którego poslubila okazał sie zwykłym baboarzem i wystąpiła o rozwód. Od tamtej pory widziałam go zaledwie 2-3 razy babcia rownież nie utrzymywała ze mną jakiś bliższych kontaktów. Gdy ojciec sie związał z inna kobieta i urodziła sie im córka, ktora poznalam gdy bylam w klasie 1-3 podstawowki zalapalam z nią dobry kontakt i sie spotykalysmy. Babcia mieszkała razem z nimi więc i ja poznałam. Ale z czasem kontakt sie poluznil i straciłam kontakt zarówno z siostra jak i z babcia. Płaciła za ojca alimenty nie była to kwota taka jaka wyznaczył sad na to były grosze zaledwie 20zl ale liczy sie fakt ze pamietala i sama z siebie wysyłala pieniądze aż do ukończenia 18 roku pózniej jeszcze ze 2-3 razy wysłała i nic. Nie wiem gdzie mieszka, jak sie miewa i oczywiście nie wie ze 15 miesięcy temu została prabsbcia. Co mam zrobić? Z jednej strony to zupełnie obca kobieta a z drugiej moja babcia... Co byście zrobiły na moim miejscu? Nie daje mi to spokoju powiedzieć jej czy nie?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina0412

Powiedz, na pewno sie ucieszy :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta132

Zawsze możesz spróbować jesli odczuwasz taką potrzebę,może akurat wasze kontakty poprawiłyby się.Jest starsza więc może czeka na to abyś to Ty właśnie zrobiła pierwszy krok.Moja babcia często tak ma,nie zadzwoni,nie odezwie się bo według niej to ja powinnam do niej zadzwonić,zapytać jak się ma,jak się czuję jako wnuczka.Nie robi tego zawsze ale czasami miewa takie dziwne rozkminy..więc moze u Ciebie jest podobnie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

Zawsze możesz spróbować jesli odczuwasz taką potrzebę,może akurat wasze kontakty poprawiłyby się.Jest starsza więc może czeka na to abyś to Ty właśnie zrobiła pierwszy krok.Moja babcia często tak ma,nie zadzwoni,nie odezwie się bo według niej to ja powinnam do niej zadzwonić,zapytać jak się ma,jak się czuję jako wnuczka.Nie robi tego zawsze ale czasami miewa takie dziwne rozkminy..więc moze u Ciebie jest podobnie.
Tak jak już pisałam raz próbowałam głownie poszłam do niej ale i z siostra podlapalam kontakt, nie wiem czy jej wgl zależy na jakimkolwiek ze mną wiem ze jeśli nie spróbuje to sie nie dowiem. Jestem rozdarta przez tyle lat miała mnie w dupie a mieszkałam zaledwie 5 minut drogi z buta od niej i nigdy nie przyszła... Z drugiej strony jednak czuje ze powinna wiedzieć...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta132

Zawsze możesz spróbować jesli odczuwasz taką potrzebę,może akurat wasze kontakty poprawiłyby się.Jest starsza więc może czeka na to abyś to Ty właśnie zrobiła pierwszy krok.Moja babcia często tak ma,nie zadzwoni,nie odezwie się bo według niej to ja powinnam do niej zadzwonić,zapytać jak się ma,jak się czuję jako wnuczka.Nie robi tego zawsze ale czasami miewa takie dziwne rozkminy..więc moze u Ciebie jest podobnie.
Tak jak już pisałam raz próbowałam głownie poszłam do niej ale i z siostra podlapalam kontakt, nie wiem czy jej wgl zależy na jakimkolwiek ze mną wiem ze jeśli nie spróbuje to sie nie dowiem. Jestem rozdarta przez tyle lat miała mnie w dupie a mieszkałam zaledwie 5 minut drogi z buta od niej i nigdy nie przyszła... Z drugiej strony jednak czuje ze powinna wiedzieć...
Dokładnie! nie przekonasz się dopóki nie spróbujesz.To jak zareaguję i czy coś się zmieni z jej strony to już zależy tylko i wyłącznie od Niej.Przynajmniej nie będziesz miała jakiś wyrzutów do siebie,że nigdy jej nie powiedziałaś o tym,że ma prawnuczka,tym bardziej,że sama z siebie odczułaś taką potrzebę.Trzymam kciuki ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

Zawsze możesz spróbować jesli odczuwasz taką potrzebę,może akurat wasze kontakty poprawiłyby się.Jest starsza więc może czeka na to abyś to Ty właśnie zrobiła pierwszy krok.Moja babcia często tak ma,nie zadzwoni,nie odezwie się bo według niej to ja powinnam do niej zadzwonić,zapytać jak się ma,jak się czuję jako wnuczka.Nie robi tego zawsze ale czasami miewa takie dziwne rozkminy..więc moze u Ciebie jest podobnie.
Tak jak już pisałam raz próbowałam głownie poszłam do niej ale i z siostra podlapalam kontakt, nie wiem czy jej wgl zależy na jakimkolwiek ze mną wiem ze jeśli nie spróbuje to sie nie dowiem. Jestem rozdarta przez tyle lat miała mnie w dupie a mieszkałam zaledwie 5 minut drogi z buta od niej i nigdy nie przyszła... Z drugiej strony jednak czuje ze powinna wiedzieć...
Dokładnie! nie przekonasz się dopóki nie spróbujesz.To jak zareaguję i czy coś się zmieni z jej strony to już zależy tylko i wyłącznie od Niej.Przynajmniej nie będziesz miała jakiś wyrzutów do siebie,że nigdy jej nie powiedziałaś o tym,że ma prawnuczka,tym bardziej,że sama z siebie odczułaś taką potrzebę.Trzymam kciuki ;)
Tak czy siak problem jest bo nie mam ani numeru ani nie wiem gdzie mieszka, czy wgl żyje (bo i tak moze być) widziałam ja po raz ostatni 10 albo 11 lat temu... Wynajmowala mieszkanie w bloku z tym ze raz sie przeprowadzała gdy ja poznałam... Wątpię by dalej tam mieszkała zajade jakoś w tym lub przyszłym tygodniu zobaczę, jak nie to będę musiała szukać...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym

Ja myślę że powinnaś jej powiedzieć. Nic na tym nie stracisz, może trochę czasu na szukanie jej, bo mówisz że nie wiesz gdzie jest. Spróbuj ją odnaleść, a jeśli się to nie uda to odpuść i tyle...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

ja bym postarala sie odnowic kontakty z babcia , teraz twoja kolej jestes juz dorosła , babcia pamietala o tobie cal ezycie wysylajac moze smieszn akwote alimentów , ale dla niej moglo byc to duzo ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

ja bym postarala sie odnowic kontakty z babcia , teraz twoja kolej jestes juz dorosła , babcia pamietala o tobie cal ezycie wysylajac moze smieszn akwote alimentów , ale dla niej moglo byc to duzo ...
Dla niej to nie jest dużo bo nad Białką ma własną restaurację, salon fryzjerski full wypas z kosmetyczką solarium i masażem. Ale uj z kasą materialistką nie jestem.
Ale spróbuję jak ją odnajdę... Tylko boli mnie to że nigdy nie zaproponowała spotkania, nie przyszła na komunię, na którą ją zapraszałam a miała do mnie bardzo blisko bo aż ulicę dalej całe 5 min z buta spacerkiem