wlasnie tez zamierzam dzisiaj nowe ciuszki uprac. Nie chcialam bo ladnie nowoscia pachna hehe :) Niestety , tak jak dziewczyny pisza , nie wiadomo kto ich dotykal. Rozpuszcze proszek dzidzie w wodzie , pougniatam troche i bedzie :P

ja nie prałam nowych i wszystko było ok:)

Ja prasowalam tylko na lewej stronie, a pralam uzywane...

Ja będę prać wszystko, bo w sklepie też wszyscy sotykają ubranek itp. tak samo jak w lumpeksach. Zresztą lepiej chyba jak pachną jakimś "Twoim" zapachem, który lubisz itp. a nie sklepową nowością albo czymś tam :P

wszystko co kupie nowe to piorę, nie lubię tego zapachu nowości a i lepiej dla dziecka, nie wiadomo jakie zarazki są w sklepach itp.

czytałam artykuł, ze uzywane ciuszki są dla dla dziecka lepsze poniewaz kilkanaście razy były juz prane i nie ma w nich chemi itd.. tak więc  prać. Tym bardziej że nim ta nowa rzecz trafi do twojej szafy zostanie dotknieta przez conajmniej 50 par rąk.. :/

Przecueż tyle osób miało to w łapach brudnych,powinno się wygotować w pralce nowe ciuszki.Noworodek ma bardzo delikatną i wrazliwą skórkę:)

ja pralam wszystkie nowe w temperaturze 30 stopni.. nie wyobrazam sobie ich nie wyprac.. nie wiadomo kto ich dotykal i co sie z nimi dzialo. 

Nie wyobrażam sobie nie wyprać nowego ubrania! Obojetnie czy to dla mnie czy dla dziecka. Jedynie kurtek nowych nie piorę. Wszystko inne - z czym bezpośrednio ma do czynienia skóra MUSI być U MNIE wyprane i wyprasowane.