kochana wiec tak upierz je normalnie w prace,na wilgotno wetrzyj szre mydło,zostaw na pół godzinki i lej wrzatkiem,wstaw do gara,wsyp proszku do pieczenia i gotój az do wrzenia,woda bedzie letnia wyjmij je i wypłukaj w płynie do płukania(zeby nie były szorstkie,po takim zabiegu wygladaja jak nowe:)

albo namaczaj , albo włacz pranie wstepne w pralce albo polecam odplamiacze typu vanish .

a w jakim proszku pierzesz ? bo ja uzywam persila kapsulek i wlasciwie wszystko sie dopiera .

a w jakim proszku pierzesz ? bo ja uzywam persila kapsulek i wlasciwie wszystko sie dopiera .

ja piorę w 90 stopniach pieluchy ale w płynie do prania a nie w proszku ale laski wyżej dobrze radzą.

Ja najpiew moczę w odplamiaczu, a później piorę w pralce w normalnym proszku do którego też dodaję trochę odplamiacza.

Ja plamy z ubranek sprałam dzięki temu, że przed natarłam je mydłem "Biały Jeleń" i zostawiłam tak na co najmniej 15 minut. Później do pralki normalnie z resztą i tyle :) Może poskutkuje

Mój sposób na plamy po jedzonku (niestety tylko na białe rzeczy działa),po praniu wystawiam ciuszki czy pieluchy na słoneczko,po wyschnięciu po plamie nie ma śladu,a pieluchy są bialusieńkie.

vanish od lat w naszym domu ;) a pieluchy tetrowe mamy rozowe i fioletowe wiec nie musza byc biale :)