Spokojnie ! Mój siostrzeniec miał ten sam problem w wieku 6 lat ! i wszystko dobrze się skończyło. Brał leki, siostra była zmuszona "pracować" nad jego siusiakiem przez pół roku, sam podczas kąpieli również był nauczony specjalnego obciągania i z czasem problem się rozwiązał bez zabiegu :)

Honia:) specjalnego obciagania:D

Przed 2 rokiem życia chirurg nic nie zrobi (wiem, bo też poszłam z z małym w tym wieku do chirurga) i po prostu mnie wyśmiał. Też nie dało mu się odciągnąć skórki, wszystko miał tam posklejane. Nic z tym nie zrobiłam, teraz jak mały skończył dwa lata to dopiero poszłam z nim na zabieg. Nie wiem kochana czy warto ładować sterydy w takie małe dziecko ale to już nie moja decyzja. Zabieg wyglądał tak, że chirurg po prostu na siłę ściągnął mu skórkę i wszystko się poodklejało. Ale z tego co wiem to kiedy zrobi się już stulejka, to ten zabieg robi się już operacyjnie.