Pociesze Cię, na zasadzie "inni mają gorzej" otóż Mój Dawid idzie spać o 19 a o 2 w nocy zaczyna dzień ( w międzyczasie budzi się i kręci). potem ma drzemkę od 5 do 6. I potem 1,5h od 12... Z Tym tylko, że on nigdy nie spał w nocy dobrze, zawsze się budził co chwila. Ja od 11,5 mies. nie przespałam ciągiem nawet 2 godzin, więc wiem co to potrzeba snu. Myślę, że musisz to przetrwać, na pewno u Twojej córki to przejściowe, skoro ładnie spała zawsze...

mam tak ze swoją, i na ogół co najbardziej pomaga gaszę wszelkie światła kładę ja do siebie nie odzywam się ona w tedy wie ze trzeba spać zasypia i mogę ją spokojnie przełożyć do łóżeczka, albo wsadzam ją do łóżeczka daje butelkę z mlekiem włączam karuzele i śpi choć to nie zawsze pomaga ale jak skacze w nim to jej nie wyciągam aż sama nie zaśnie chyba ze na prawdę się drze nie miłosiernie bo i tak potrafi ale to zazwyczaj kiedy jej ząbki idą wiec w tedy niestety ale muszę ją bujać na rekach śpiewam jej trwa to długo i czasem to nie pomaga w tedy już nic nie mogę zrobić i lata aż sama nie wlezie do mnie na łóżko i sama nie padnie na twarz.

mam podobnie ostatnio budzi się ok. 3 gotowa do zabawy i bawi się z 1,5h wczoraj np. od 24 do 1,15 z Nią walczyłam wcześniej ładnie spała w NOCY jedynie budziła się na jedzenie/picie bo w dzień to nie bardzo od urodzenia śpi albo krótko albo BARDZOOO czujnie. W dzień mi śpi (zazwyczaj 2 drzemki) ok. 1,5-3h teraz, więc to i tak dużo jak na Nią :) Może to jakiś skok roczniaka? :)

Mysza, a ja nieprzyzwyczajona, zawsze Zuza mi spała idealnie :( Także wystarczył mi już ten tydzień, żeby chodzić wkurwiona.. Jeszcze w ciąży, nawet zapalić sobie nie mogę. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe. O teraz dopiero zasnęła chwilę temu

u nas jak Hanka spi długo w dzień i wieczorem zasypia koło 20 to o 3 juz wstaje i zaczyna dzień, czasem jeszcze o 6 padnie na godzine.
Za to jak idzie między 21 a 22 to śpi do 7 całą noc, to ja wole jak lata do nocy.