Czasem musze przypomnieć o proszę i dziekuje,za to przeprasza dosyć czesto,czasem niepotrzebnie.

na dzień dzisiejszy tylko dziękuje, ale pracujemy nad tym :)

U nas jest tak z prosze :) zawsze sie upominam.

U nas jest tak z prosze :) zawsze sie upominam.

Proszę i dziękuję jest na porządku dziennym. Czasami aż zanadto. Przepraszam jakoś niekoniecznie, ale on w sumie nie ma za co przepraszać, więc jeszcze nie weszło mu tak w krew.

Uczymy się, bo jeszcze nie umie poprawnie wymówic tego heh ale jak coś od nas chce, to mówi 'plosie". Przepraszam miała okazje kilka razy powiedziec, ale musiałam Jej przypomniec co nalezy mówic ;) A zamiast "dziękuję" mówi "dzięki", ale też jeszcze nie zawsze wtedy, kiedy powinna, mogłaby cześciej ;)

W sklepie przy wchodzeniu mówi sam bimbobry(dzień dobry), przy wychodzeniu ze sklepu mówi sam "Do widzenia"(już wyrazie i ładnie). Do niektórych osob z którymi np ja się witam to sam mówi cześć/papa, na dobranoc jak ktoś mu powie to odpowie "duti duti" lub "bobranoc" (dobranoc). Przepraszam używa jak coś zmajstruje i mówie do niego, co powinienes teraz powedzieć, chcę żebys mnie przeprosił, wtedy mówi "przepraszam", jeżeli chce żebym się z nim pobawiła to mówi "poprosze, chwileczke się pobaw, mamo albo mamuśko". Jak coś dostanie to mówi sam lub czasami muszę mu przypomnieć "dziekuje" i ukłania się nisko(nie wiem czemu :))Także wyrazenia zna i wie kiedy używać. Ogoleni bardzo słodko to wyglada bo każdy się dziwi że taki kulturalny, hehe, ale praktycznie u nas czesto się tak mówi i zachowujemy więc on też podłapywał i nie jest mu cieżko wypowiadac te słowa.