« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19
anetiii19

2013-01-24 22:11

|

edyt. 2013-01-24 22:11

|

Przebieg ciąży

Proszę o nie zlinczowanie mnie :D

Wiem że połowa mnie tutaj zlinczuje , ale ostatnio często wchodzę na zapytaj.pl i chcę wam pokazać z jakim pytaniem się napotkałam. Jestem w szoku. Czy można być na tyle głupim żeby w wieku 15 lat nie wiedzieć takich rzeczy , czy to wina rodziców że wkrecają dzieciom bajki , albo wcale z nimi nie rozmawiają?







Witam. Mam problem, otóż rok temu chodziłam z chłopakiem który mnie zmuszał do zboczonych rzeczy, zerwałam z nim w tamtym roku, ale zostały mi schizy, że gdy się dotknę w okolicach tego miejsca lub czymś wytrę to mogły być tam plemniki itp. W piątek nie poszłam do szkoły bo jestem chora i około godziny 11 poszłam do łazienki, wzięłam kilka mokrych chusteczek i pocierałam miejsce w okolicach łechtaczki. A od około 8 rano byłam sama w domu. Chodzi o to, że się boje, że mogło coś byc na tych chussteczkach, wiem, absurdalne, ale jednak po moim byłym boję się o dużo rzeczy :x (mam 15lat). Pytałam wczoraj i w sobotę taty przy rozmowie o te chusteczki bo niby długo tam leża itp, to mówił, że ich nie używa, ale ja i tak się boję, że mógł użyć ich, tzn. spuścić się na nie (taa, głupie) i mi o tym nie powiedzieć, bo kto by powiedział coś takiego. Boję się, więc chciałabym spytać czy jeśli byłyby plemniki na takowej chusteczce, a ja pocierałam się przy łechtaczce, po minimum 3h jak one sobie leżały w łazience to czy możliwa byłaby ciąża? Mam nieregularny okres, ale to był 20dzień cyklu. Zamartwiam się podobnymi myślami od paru miesięcy, za każdym mam okres, ale w inne dni, ale mimo to nadal się boję bo czytałam, że w temp. 32 stopni plemniki mogą przeżyć do 18h, a w 20 do 72h... Są jakieś szanse? Możecie mnie jakoś uspokoić? Wcześniej bym pomyślała, że to głupota, ale po moim byłym martwię się o byle co ;c

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
perla87

niee... nie rób tego nigdy więcej...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Wystawiaj tyłek zbijemy pachem. Albo chusteczką - jak wolisz.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

padłam:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara135

Jej dobry psycholog by sie przydal bo jesli to prawda co pisze to ladnie poryl jej psychke

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19

Wystawiaj tyłek zbijemy pachem. Albo chusteczką - jak wolisz.
Haha Migrena:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

Wystawiaj tyłek zbijemy pachem. Albo chusteczką - jak wolisz.
Ten tekst lepszy :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19

o ja..... jak dla mnie to wina rodziców, że nie rozmawiają ze swoimi dziećmi o tych rzeczach...teraz ważniejsza jest praca niż zwracanie uwagi na dzieci. Większość dzieciaków kieruje się tym co w internecie przeczytają niż porozmawiać z rodzicami czy np. pójść do ginekologa i wypytać
Dla mnie w takim dosyć młodym wieku , zapewne też by było trochę wstyd i głupio iść do ginekologa się zapytać. Ale w jakich my czasach cholera żyjemy żeby nie wiedzieć takich rzeczy.

Łoranyrety !

dziewczyna jest w wieku w którym mnie (dawno temu) zgwałcono. Jeśli na prawdę ma tyle lat co napisała, to współczuć dzieciakowi. Tak dziewczyny - dzieciakowi, któremu się wydaje, że jest dorosły a gówno wie o życiu, tak jak ja w jej wieku. Na miejscu matki gnałabym do psychologa zanim skończy tak jak ja. Szkoda, że nie można o tym porozmawiać z jej rodzicami i im to uświadomić... wbrew pozorom mózg nie zapomni, zakoduje sobie to co jest dla niego niebezpieczne i choćby nie chciała, będzie miała problemy w przyszłości z normalnym współżyciem. Biedny dzieciak.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
eza
eza

Wiecie dla rodziców 15 latka to jeszcze dziecko i co po niektórym przez myśl nie przejdzie, że może wiedzieć skąd się biorą dzieci i co to w ogóle jest łechtaczka...
Za "moich" czasów 15latek chodził jeszcze do podstawówki i w podstawówce się tych rzeczy raczej jeszcze nie robiło. Dopiero w liceum pierwszy chłopak, buzi buzi. 16,17 lat to już tak, zaczynały się sprawy "na poważnie". Dziś widzę, że granica się mocno przesunęła, ale myślę, że wielu rodziców uważa, że "moja córcia???? nieeeeeeeee......."