Karolina z tego co wczesniej tez pisalas to nie pierwszy raz taki w Waszym przedszkolu wiec moze warto udac sie do dyrekcjibzglasic to jesli oleje ta sprawe to zacznijcie ich straszyc ze naglosnicie ta sprawe moze sie wreszcie przestasza. Wspolczuje takiej sytuacji.

Nie ma zgody na takie zachowania, zgłoś Pani dyrektor że zaistniała taką sytuacja. W końcu to twoje dziecko i spędza tak pół dnia. A po co ma się zrazic do przedszkola. Ja bym zainterweniowała.

Jesli babsko nie ma cierpliwości do dzieci to niech zmieni pracę. Sama widzisz w TV cod zieje się w przedszkolach i żłobkach. Jeśli Twoja córka daje Ci takie sygnały to rób z tym porządek...
Możesz najpier zwrócić uwagę Pani Hani, że wiesz co się stało, że córka Ci powiedziała i zamierzasz z tą sprawą iśc do dyrektora placówki.

Byłam rozmawiałam, mam nadzieję że to się nie powtórzy.

Ja bym to wyjaśniła pierw z Panią Hania

Tyle soe teraz slyszy ze lepiej pojsc sie dowiedziec u dyrekcji albo u pani hani co bylo nie tak niz poznirj zalowac.