« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87
koniczynka87

2012-10-08 09:32

|

Laktacja i karmienie

Przegrywam walkę o laktacje... Szukam sposobu na jej pobudzenie...

Mój Mały ma 10 dni, ja po cesarce więc i problemy z karmieniem mnie nie ominęły :(
Laktatorem udaje mi się odciągnąć max 40 ml z obu piersi...
Mój Synek wisi mi na cycu po 20 h na dobę i jest ciągle głodny. Może macie jakieś inne metody na rozhuśtanie laktacji, poza ziółkami i przystawianiem ...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia22

Przecież pracujesz w szpitalu z tego co pamiętam i nie znasz sposobów na laktację ???

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamasia

Ja nie sugerowałabym się aż tak bardzo ilością pokarmu odciągniętego laktatorem,dziecko potrafi ściągnąć więcej.Zresztą 10-dniowy maluch to pewnie "aż tyle" nie potrzebuje.A to,że wisi tyle przy cycu,uznałabym za normalne.Moje dwie córki też tyle wisiały na cycku przez pierwszy miesiąc życia,pierwsza to chyba nawet dłużej ;) Tak właśnie może wyglądać karmienie piersią,stety-niestety.Upierdliwe,ale nie trwa wiecznie.A najlepsze na rozhuśtanie to to,co już wiesz.Pij mocny napar z kopru włoskiego w saszetkach.Taką "siekierkę".No i bądz cierpliwa.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana

Mnie w szpitalu mówili, żeby pić bawarkę i kawę zbożową. Nie wiem czy jest skuteczne, bo obu nie znoszę a że nie miałam raczej problemów z laktacją to nie próbowałam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia22

No dla mnie to normalne nie jest że bobas wisi przy cycku 20h powinien najadać się w 20 minut,chyba że Ci wszyscy lekarze i pediatrzy gówno o tym wiedzą,ja karmiąc piersią w pierwszych tygodniach życia małą karmiłam 15 minut i się najadała,dopiero potem zaczęła się bawić cyckiem i trwało to znacznie dłużej...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Przecież pracujesz w szpitalu z tego co pamiętam i nie znasz sposobów na laktację ???
pracuję w szpitalu, ale nie jest grzechem chyba poprosić o rady doświadczone w tym temacie mamy :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana

No dla mnie to normalne nie jest że bobas wisi przy cycku 20h powinien najadać się w 20 minut,chyba że Ci wszyscy lekarze i pediatrzy gówno o tym wiedzą,ja karmiąc piersią w pierwszych tygodniach życia małą karmiłam 15 minut i się najadała,dopiero potem zaczęła się bawić cyckiem i trwało to znacznie dłużej...
Dzieci są różne. Mój synek potrafił na początku wisieć przy cycu po 1-1,5 godziny. Zważywszy na to, że takie dziecko jest głodne co chwilę, to też większość doby spędzałam na karmieniu. Z kolei potem nauczył się jeść efektywniej i zajmuje nam to już góra 15 minut.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mroweczka78

Pij jak najwięcej, nie koniecznie muszą to być ziółka. Przynajmniej 2 litry wody niegazowanej na dzień, albo i więcej. Ja miałam postawioną butlę na stoliku przy łóżku i popijałam też w nocy. Nie piłam żadnych herbatek, a po takiej ilości wody miałam szybciutko "cyce jak donice" :D. I co bardzo prozaiczne nie zapominaj o regularnych posiłkach, jak nie będziesz jeść, to niestety nici z karmienia. No i pozytywne nastawienie oczywiście, wyobrażaj sobie, że masz pełne piersi (śmieszne, ale działa). Ja bym jednak robiła przerwy w tym wiszeniu przy piersi, bo jak tak sobie jest przyssany cały czas, to nie ma szansy poczuć większego głodu i wydaje ci się, że nic nie je.

Pij jak najwięcej, nie koniecznie muszą to być ziółka. Przynajmniej 2 litry wody niegazowanej na dzień, albo i więcej. Ja miałam postawioną butlę na stoliku przy łóżku i popijałam też w nocy. Nie piłam żadnych herbatek, a po takiej ilości wody miałam szybciutko "cyce jak donice" :D. I co bardzo prozaiczne nie zapominaj o regularnych posiłkach, jak nie będziesz jeść, to niestety nici z karmienia. No i pozytywne nastawienie oczywiście, wyobrażaj sobie, że masz pełne piersi (śmieszne, ale działa). Ja bym jednak robiła przerwy w tym wiszeniu przy piersi, bo jak tak sobie jest przyssany cały czas, to nie ma szansy poczuć większego głodu i wydaje ci się, że nic nie je.
Dokladnie. Moze to nie w ilosci ale jakosci mleka jeste problem. Regularne posilki i duzo wody moga pomoc :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martyna88

O bawarce już któraś koleżanka napisała więc dodam jeszcze,że bardzo dobre na laktację jest KARMI, zwykłe, nie te jakies malinowe, czy kawowe, zwykłe karmi, spróbuj. Nawet w jednym szpitalu w warszawie podają je mamuśkom, które mają problemy. PZdr

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Dziękuje Wam Kochane Mamy za rady!!! :)