« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986
ewa1986

2015-01-20 18:40

|

Choroby i zdrowie

Przerosniety migdal i woda w uchu srodkowym.

Taka diagnoze dzis uslyszalam od laryngologa. Marcel ma przerosnietego migdala trzeciego i wode w uchu srodkowym. Tzn w obydwu uszach. Czekanas powaxna operacja. Moze ktoras z Was miala podobny problem. Nie wiem jeszcze dokladnie co to oznacza. Wiemze migdal na pewno do usuniecia a uszy zobaczymy moze leki pomoga ale pani dr nie kaze sie na to nastawiac. Jesli nie pomoga tobedzie mial nacinane ucho srodkowe wysysana wode z miejsca gdzie powinno byc powietrze i wlozone jakies dreny. Nue macie moze pojecia jak to wyglada? Jak dlugo to sie leczy? Jak wyglada w ogole taka operacja?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kaonn

Mój Nikodem miał robiony ten sam zabieg równiez za 1 razem (tzn. podczas 1 operacji). Miał wtedy 5 lat. Cała operacja wraz z uspieniem i wybudzeniem trwała ok.2h. Po niej Nikos był w fatalnym stanie-płakał (wrecz wrzeszczał) nie umiał złapać tchu. Od razu po zabiegu dziecko musi duzo pic-najlepij słodkiej chłodnej herbaty i wskazane są lody(!). Co do drenów to tylko tak strasznie brzmi-one są poto zeby woda zucha miała ujscie na zewnątrz i nie zatykała bebenka. Nalezy o nich szczególnie pamiętac szczególnie podczas kąpieli bo nie wolno ich zamoczyc.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

Mój Nikodem miał robiony ten sam zabieg równiez za 1 razem (tzn. podczas 1 operacji). Miał wtedy 5 lat. Cała operacja wraz z uspieniem i wybudzeniem trwała ok.2h. Po niej Nikos był w fatalnym stanie-płakał (wrecz wrzeszczał) nie umiał złapać tchu. Od razu po zabiegu dziecko musi duzo pic-najlepij słodkiej chłodnej herbaty i wskazane są lody(!). Co do drenów to tylko tak strasznie brzmi-one są poto zeby woda zucha miała ujscie na zewnątrz i nie zatykała bebenka. Nalezy o nich szczególnie pamiętac szczególnie podczas kąpieli bo nie wolno ich zamoczyc.
A jak dlugo te drany pozostaja w uszavh? Jak one wygladaja

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Ewcia, będę za Was trzymać kciuki, zmartwiła mnie ta diagnoza, ale dobrze ze w ogóle została postawiona bo inaczej Marcelekk przestałby się rozwijać prawidłowo.
trzymaj się kochana, znajdźcie dobrego fachowca, będę o Was myśleć!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

Ewcia, będę za Was trzymać kciuki, zmartwiła mnie ta diagnoza, ale dobrze ze w ogóle została postawiona bo inaczej Marcelekk przestałby się rozwijać prawidłowo.
trzymaj się kochana, znajdźcie dobrego fachowca, będę o Was myśleć!
Dziękuję Migrenko :-*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kaonn

Mój Nikodem miał robiony ten sam zabieg równiez za 1 razem (tzn. podczas 1 operacji). Miał wtedy 5 lat. Cała operacja wraz z uspieniem i wybudzeniem trwała ok.2h. Po niej Nikos był w fatalnym stanie-płakał (wrecz wrzeszczał) nie umiał złapać tchu. Od razu po zabiegu dziecko musi duzo pic-najlepij słodkiej chłodnej herbaty i wskazane są lody(!). Co do drenów to tylko tak strasznie brzmi-one są poto zeby woda zucha miała ujscie na zewnątrz i nie zatykała bebenka. Nalezy o nich szczególnie pamiętac szczególnie podczas kąpieli bo nie wolno ich zamoczyc.
A jak dlugo te drany pozostaja w uszavh? Jak one wygladaja
Nikodem miał je założone 3 msc. Według zalecenia przed zabiegiem miały byc dłużej ale na szczęscie wystarczyło te 3 msc. Te dreny to małe "kabelki" niewidoczne w zasadzie w uchu. Jedynie na zewnątrz pozostaje ta otwarta dziurka do odprowadzania wody (dlatego trzeba uważac z kąpielą bo tą samą dziurka woda moze sie dostac do ucha).

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

Mój Nikodem miał robiony ten sam zabieg równiez za 1 razem (tzn. podczas 1 operacji). Miał wtedy 5 lat. Cała operacja wraz z uspieniem i wybudzeniem trwała ok.2h. Po niej Nikos był w fatalnym stanie-płakał (wrecz wrzeszczał) nie umiał złapać tchu. Od razu po zabiegu dziecko musi duzo pic-najlepij słodkiej chłodnej herbaty i wskazane są lody(!). Co do drenów to tylko tak strasznie brzmi-one są poto zeby woda zucha miała ujscie na zewnątrz i nie zatykała bebenka. Nalezy o nich szczególnie pamiętac szczególnie podczas kąpieli bo nie wolno ich zamoczyc.
A jak dlugo te drany pozostaja w uszavh? Jak one wygladaja
Nikodem miał je założone 3 msc. Według zalecenia przed zabiegiem miały byc dłużej ale na szczęscie wystarczyło te 3 msc. Te dreny to małe "kabelki" niewidoczne w zasadzie w uchu. Jedynie na zewnątrz pozostaje ta otwarta dziurka do odprowadzania wody (dlatego trzeba uważac z kąpielą bo tą samą dziurka woda moze sie dostac do ucha).
A jak dlugo byliscie w szputalu? I w jakim jesli mozna wiedziec?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kaonn

Mój Nikodem miał robiony ten sam zabieg równiez za 1 razem (tzn. podczas 1 operacji). Miał wtedy 5 lat. Cała operacja wraz z uspieniem i wybudzeniem trwała ok.2h. Po niej Nikos był w fatalnym stanie-płakał (wrecz wrzeszczał) nie umiał złapać tchu. Od razu po zabiegu dziecko musi duzo pic-najlepij słodkiej chłodnej herbaty i wskazane są lody(!). Co do drenów to tylko tak strasznie brzmi-one są poto zeby woda zucha miała ujscie na zewnątrz i nie zatykała bebenka. Nalezy o nich szczególnie pamiętac szczególnie podczas kąpieli bo nie wolno ich zamoczyc.
A jak dlugo te drany pozostaja w uszavh? Jak one wygladaja
Nikodem miał je założone 3 msc. Według zalecenia przed zabiegiem miały byc dłużej ale na szczęscie wystarczyło te 3 msc. Te dreny to małe "kabelki" niewidoczne w zasadzie w uchu. Jedynie na zewnątrz pozostaje ta otwarta dziurka do odprowadzania wody (dlatego trzeba uważac z kąpielą bo tą samą dziurka woda moze sie dostac do ucha).
A jak dlugo byliscie w szputalu? I w jakim jesli mozna wiedziec?
Mój mąż leżał z nimi (bo była operowana i Nadia i Nikodem w tym samym czasie-jeden po drugim) 3 dni w szpitalu. Dzień przed zabiegiem musili byc w szpitalu a wypisali ich do domu 24h po wszystkim. Po tygodniu mielismy kontrolę. A później raz na 2 tygodnie z powodu drenów. Myśmy mieli operację przeprowadzaną w GCZDiM w Katowicach w pażdzierniku 2013. Dlatego własnie mąż leżał z młodymi bo ja karmilam Ninę i mogłam do nich tylko dojeżdżac:(