Spróbuj jej sama coś ugotować. Domowy obiadek lepszy od słoiczkowego :)

ugotuj sama, ja na poczatku czasem dawalam sloiczki teraz tylko gotuje. Ostanio nie zdazylam ugotowac i kupilam sloiczek, nie zjadl ank kesa;)

moja to samo... pluje, krzywi sie, odwraca głowe. Masakra...

dokładnie tak jak wypowiedz powyżej próbowałaś kiedyś ze słoiczków? zrób coś sama to dużo zdrowsze i lepsze ja będe dawać słoiczki ale tylko czasem!!! bo niema to jak domowy obiadek

Moja jadla sloiczki od poczatku ok 5 mies grymasila na deserki, pozniej deserki byly ok zupka plula a teraz znowu je normalnie.Juz sie przyzwyczailam,ze ma taki zastoje biore na przeczekanie probuje ale sie nie spinam jak nie zje.No i dziala.Po prostu kobietka ma swoje humorki;)

tragedia ;)...ugotuj dziecku coś sama - będzie zdrowiej ;)

Ja najczęściej ze słoiczków dawałam tylko owoce, obiadki sama gotowałam. Moja starsza córa też nie lubiła słoiczków, jedna jedyna zupa co jej smakowała to był Barszcz Ukraiński z Bobovity ale to i tak po 9 mc.

A odnośnie owoców w słoiczkach, to najczęściej dodawałam je (nie cały słoiczek) do kaszki albo mieszałam taki mus owocowy z pokruszonymi biszkoptami, albo jak robiłam małej naleśnika (na mm) to posmarowałam jej tymi owockami ze słoiczka tego placka :) Kaszkę z takimi owocami jadła po 4 mc a naleśnik to wiadomo, że później :)

Moja jak miała pół roczku uwielbiała ziemniaka z brokułami.
Polecam tą stronkę: http://przepisydladzieci.dla4.pl/

Też tak miałam i zaczęłam od 6 miesiąca sama malego gotować. Teraz co 3 tyg. ma zmiannę, bo moje obiadki też jej się nudzą i 3 tyg. jej gotuję, a później 3 tyg. je ze słoiczków. Taki urok dziecka :)

znudziły jej sie