I tak źle i tak niedobrze? ;) a z dzidzią ok? bo jak tak to się nie masz o co martwić. Jeszcze ci zdąży waga podskoczyć, A nawet jak nie, to maluch tyle ile będzie potrzebował- sam sobie z ciebie ściągnie :)

moja znajoma od 6 miesiaca nie tyła już nic. Brzuch miała taki mały że jak założyła czarną bluzke to myślałam ze urodziła :P

aha a przytyła tak jak ty ok 5 kg

Myslę, że jeśli z dzidzią wszystko ok to nie ma się co martwić na zapas :) Ja jak do tej pory przytyłam 12 kilo ( waga startowa to 45 kg ) lekarz powiedział, że mogę nawet 15-16 kilo przytyć. No i jak na mnie i na moje proporcje synek jest dość spory waży teraz 1660g a mamy 30 tygodni. Na wizycie w 26 tyg ważył 800g :) Pozdrawiam i nie martw się :)

Ostatnią wizytę miałam w srode i lekarz powiedział, że Mała ładnie rośnie, odpowiednio do wieku mimo, że jestem taka szczupła, więc chyba nic się nie dzieje. Dzidzia się ładnie rozciąga w miarę regularnie ;)

Poza tym moja Mama będąc ze mną w ciąży też niewiele przytyła, właściwie brzuszek zrobił jej się widoczny koło 8 miesiąca.

Mówicie, że to nie jest źle? To się trochę uspokoiłam. Pozostało mi obserwować Małą i moja wagę w dalszym ciągu. Dzięki.

no ja na ten przykład od początku ciąży 1,8 kg podskoczyłam. Brzuch mam bardzo niewielki. moja mama tak miała, moja babcia tak miała, moja siostra tak miała... wszystkie rodziły w super krótkim czasie i prawie bez bólu (moja mama miała przez swoje lajtowe porody ksywę "gumowa dupa"). też na takie rozwiazanie liczę. Takie geny, taka natura, tak wyszło. dziewczę mi się we wnętrzu zdrowe rozwinęło. jeżeli u ciebie jest dobrze to superancko! tylko się cieszyć:D

Ja to samo. Od początku ciąży przytyłam 2,5 może 3kg. Brzuch piłeczka i tyle. Przed ciążą ważyłam 55,5 kg a teraz 58,5 kg.