On przeważnie pakuje ale byle jak ;) nie odzywam sie nigdy bo by przestał a tak to on pakuje i niesie ja tylko zapłace i idziemy;)

zrzucam do wózka i z boku pakuje, robie to ja z tego samego względu co u ciebie mąż :)

u nas ten kto nosi, sam sobie pakuje :P czyli mąż :)

Ja pakuję , bo mój pewnie spakowałby jajka i pomidory na sam spód i przygniótł kapustą i ziemniakami..... On pakuje jak leci więc za wczasu na taśmie ustawiam od najcięższych do najdelikatniejszych i oddzielam chemię od artukułów spożywczych... :)

Daniel niestety nie ma pojęcia jak pakować zakupy 

Mój Stary to by jaja i jakieś jogurty ktore łatwo idzie otworzyć położyl na spód... zreszta kolejke by narobil taki powolny jest :)

Do czasu kiedy nie zaszłam w ciążę pakowałam ja zakupy, teraz robi to mój M

A to różnie u nas bywa :)

wole ja pakować bo mój to raczej nie myśli jak to robi także domestos potrafi z jedzeniem wylądować :)