No w sumie to prawie tak po prostu :) z miesiąc wcześniej zaczełam tylko łykać kwas foliowy i rzuciłam papieroski :)

zero przygotowania ale bardzo chcialam miec drugie dziecko  i po 2 miesiacach okazalo sie ze jestem w ciazy :)))nie stosowalam zadnej diety ani szczepionekczy badan 

Cha, cha . . . to może ja też powinnam sobie darować i pójść na spontan? Kusi, oj kusi kiedy Was słucham.

no i o to chodzi :))

kochana SPONTAN !!! I NIC NA SIŁĘ CO MA BYĆ TO BĘDZIE :) POWODZINIA I TRZYMAM KCIUKI :)

No wiadomo, ze spontan! Tak naprawde wiekszosc mam dowiaduje sie o fakcie bycia w ciazy dopiero jak @ sie spoznia i robi sie test.. Ja przynajmniej tak mialam- dowiedzialam sie, 3-4 tyg po zaplodnieniu. W tym czasie mialam robione dwa zabiegi ze znieczuleniem, bralam badzo silne antybiotyki, wypilam co najnmniej kilka butelek win (oblewalam swoja apikacje i egzamin specjalizyjny mojego M), i spalilam min 2 kartony papierosow :) Papierosy do tej pory popalam (nie jestem z tego dumna, wstydze sie, ale w zyciu nie przypuszczalam, ze rzucenie moze byc tak trudne) a Tomasz rozwija sie ksiazkowo- jest duzy, silny i co najwaniejsze zdrowy:) A dzisiaj w Kosciele tak mnie skopal w pecherz, ze myslalam, ze wyjde w polowie szukac na gwalt lazienki :) (to pewnie za kare za te papierosy) ;) I zeby bylo jasne, nie kaze Ci pic, palic i szalec, ale przeciez nie o to chodzi, zeby popadac w paranoje :)

Ja gdy dowiedziałam się że jestem w ciąży, a to było w 7 tyg(ciąża nieplanowana), to załamałam się tym że nie porobiłam żadnych badań, że nie rzuciłam wcześniej palenia przed ciążą, że nie brałam kwasu foliowego, nie schudłam tak jak sobie to wcześniej planowałam w sytuacji gdy będę starać się o dziecko. Wszystko jednak skonczyło się szczęsliwie, ciąża zdrowa, córcia też zdrowa..:) Myślę że jeśli za duzo czasu poświęca się przygotowaniom do ciąży, myśleniu o tym to tym trudniej jest w nią zajść bo za bardzo się bedziesz spinać i to wszystko  działa w odwrotną stronę.

tylko i wyłącznie spontan :) ja dowiedziałam się, że jestem w ciąży w 8 tyg... a przez te 8 tyg zaliczyłam kilka niezłych imprez alkoholowych i kopciłam papierochy... później miałam wyrzuty, ale całkiem niepotrzebnie ;) Niunia jest zdrowa jak rybka :):) Rozwija się bardzo dobrze. ( aha i od razu jak się dowiedziałam o ciąży rzuciłam palenie, ciężko było ale się udało:))

My stralismy sie od marca minelo cztery miechy i nic ,poszlam do gina ,a on ze mam czekac do pol roku.Bylam na tyle glupia,ze w czerwcu zwolnilam sie z pracy a w lipcu zaszlam.Moja glupüta nie zna granic...

lykalam kwas foliowy i tak jak mowia dziewczyny reszta to jeden wielki spontan :)