W ciąży można stosować kosmetyki specjalnie na ten okres przeznaczone. Zwykły balsam antycelulitowy absolutnie odpada.

ja się smarowałam i mały urodził się piękny i zdrowy, za to celulit też wyszedł piękny... :/

a to dlaczego?

http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/kosmetyki-w-ciazy-czyli-ciazowy-zestaw-minimum_37384.html

tam masz napisane jakie kosmetyki przydadzą się w ciąży-krem antycellulitowy również się tam znajduje-na dole :)

Chyba nie wolno, ale jak się zobaczyłam ostatnio w lustrze, to zaraz pobiegłam do sklepu po taki balsam. Mam nadzieję, że małemu nic nie będzie, a jak mam chociaż troszkę lżejsze nogi i łatwiej mi chodzić. Troszkę to egoistyczne, wiem, ale pocieszam się, że to już końcówka ciąży i nie zaszkodzi :]

Składniki aktywne balsamu antycelulitowego takie jak metyloksantyny nie są uważane za bezpieczne w czasie ciąży. Są to związki kofeiny, które mają zdolność do przenikania do krwiobiegu.

a balsamy antycelulitowe eveline rozgrzewające ??

Właśnie to miałam napisać, ale nie będę się powtarzać :-)

Ja nogi smaruję zwykłym balsamem antycellulitowym, a brzuszek już kosmetykami przeznaczonymi dla przyszłych mam ;>

zacytowałaś stąd:
http://parenting.pl/portal/kremy-na-cellulit-w-ciazy ?
Z tego co tam jest napisane, krem antycellulitowy jest bardziej bezpieczny niż wypicie jednej filiżanki kawy na dobę, doczytałaś? Ja piłam w ciąży znacznie więcej kawy, bo lekarz mi tak zalecił. Myśląc takimi kategoriami, w ciąży nie powinno się właściwie nic robić żeby nie zaszkodzić...