Ja:) moj to nawet nie wie jak bank internetowo sprawdzic:) nie interesuje sie.

ja :)

My z mezem mamy osobne konta, jakos tak od slubu nie zalozylismy wspolnego konta. Generalnie z meza konta sa placone rachunki, a z moich pieniedzy robione sa zakupy. Czasami (systematycznie co miesiac :P ) posluguje sie karta meza, jesli robie jakies wieksze zakupy. Nie jest u nas okreslone, kto zarzadza finansami. Zawsze razem wspolnie.. Pozdrawiam :)

Też mamy oddzielne konta i to jakoś się tam rozkłada, jeżeli chce użyć pieniędzy z jego konta bo u mnie np się skończyły to wtedy biorę od niego i tak to działa w odwrotną stronę. Ja oczywiście się pytam chociaż wiem, że bez tego mogę ale jakoś psychicznie lepiej sie wtedy czuje :P

u mnie to jest tak wyplate moja trzymamy u jego na koncie tzn przelewam ja co miesiac na jego konto. Nie brakuje mi nic , zyjemy dosyc fajnie , kupujemy wiele sprzetu zakupy dzien w dzien najmniej 50 zł. Wkórza mnie tylko to ze trzymamy u jego na konciee a nie na mooim. Jak dostawałam premie to mowil ze to moje itd , i zebym sobie zostawiała. Mam dostep do jego konta itd tyle ze kasa jest u niego na koncie i to mnie denerwuje ale przyznam ze moj facet jest rozssadny , on placi rachunki itd. Prowadzi firme itd

Ja:) Mąż tylko oddaje kasę co week:) To też nie jest tak że go nic nie obchodzi..

Mój mąż. Trzyma kasę, płaci rachunki itp. Czasem tylko musze mu przypomnieć.

w sumie to on zarabia i rozporzadzamy razem, nie moge mu wydzielac jego pieniedzy to byloby bezczelne z mojej strony, no chyba ze bylby hazardzista czy cos tam no ale w takim wypadku nie bylby moim mezem.

ja ")

Mąż przynosi wypłatę a ja nią zarządzam ;p on nigdy nie pamięta co trzeba kupić ani za co zapłacić w danym tygodniu, gdyby on to musiał robić dawno odcięli by nam wodę i prąd xD