Zuza ma prawie 4 lata a Karina rok. Zostawiam je czasem same w pokoju, a właściwie one zostawiają mnie w salonie i idą się bawić w swoim pokoju. Ja tylko zaglądam co jakiś czas a one zazwyczaj przychodzą jak coś chcą :)

Zostawiam :) rozkladam im matę piankowa, wysypuje zabawki włączam bajki i idę do kuchni , czy sprzątać :) jak wojcio był niemowlakiem do 8 miesiąca to w lezaczku był ze mną

Starszy syn ma 4 lata a mlodszy połtora roku. Zostawiam ich samych na max 5 minut. Jak mlody byl niemowlakiem to tez czasem ich zostawialam starszy nigdy nie zrobil mu krzywdy nawet nie chcial zawsze byl ostorozny. Teraz jest gorzej bo sie bija zabieraja dobie zabawki itp. Jak gotuje to kreca sie kolo.mnie ale staram sie wymyslacnim jakas zabawe zeby tego nie robili.

Odkąd syn jest mobilny ciężko zostawić go bez opieki dorosłego. Ale na szybie siku czasem zostawiam go z córką (4lata)

Zostawialam starszego z mlodszym jak mlodszy lezal na brzuchu i ogladal zabawki , albo na macie...i zagladalam co chwilke... Oczywiscie statszy byl w tym czaise zajety natyle ze bylam pewna ze nic mlodszemu nie zrobi..teraz tez mam gorzej bo starszy juz 4lata mlodszy 2 i jak tylko ich zostawie to jest wojna;) za to mlodszy uwielbia pomagac mi w kuchni i podaje warzywa lub cos miesza . poznaje nowe nazwy...tak sie ratuje z sytuacji..ewentualmie jak nie potrafia sie porozumiec to jednego lokuje w jedbym pokoju a drugiego w drugim. Dzieki temu sa spokojniejsi i mogecosogarnac....chocbym chciala to nie moglabym byc z byc znimi non stop bo po proatu dla mnie to niewykonalne...

Córcia 5 lat synek 2 lata sami bawią się w swoim pokoju. Chyba że się kłócą to lecę z odwetem :)

u mnie Kasia nieco ponad 3 latka i Maja prawie 11 miesięcy (chodząca) bawią się razem przeważnie w swoim pokoju albo w salonie, jak słysze że któras krzyczy to idę zobaczyc, ale i bez tego częśto sprawdzam po ciuchu co robią. a ja między czasie sprzątam i gotuje

między pierwszym a drugim synkiem jest różnica 4 lata i 4 miesiące, nigdy nie miałam problemu żeby zostawić ich na chwilę samych, ale starszy jest w miarę odpowiedzialny i nawet pilnował brata i tylko pisnął a on już mi meldunek składał co się dzieje :)

jak pojawi się trzecie dziecko to już chyba taka spokojna nie będę, bo drugi synek jest większym rozrabiaką no i będzie miał 2 lata i 3-4 miesiące, więc nie wiadomo co takiemu do główki przyjdzie...