U mnie ginekolog stwierdzil w polowie ciazy ,ze na bank urodze wczesniej gdyz dzieco jest duze ,szybko sie rowzija ,rosnie itd i tak mi wmawiali do porodu hehe ,a tak naprawde urodzilam tydzien po terminie :)))

ja urodzilam w 36 tyg...i dzidzia miała 4000g...wszystko bylo dobrze....wywoływali mi poród bo wody mi sie saczyły....i mialam rozwarcie wiec wybrali wywolanie zeby do jakiegos zakazenia nie doszlo...mala dostała 10 punktow...takze nie ma sie co martwic...

ja miałam termin z miesiączki na 24wrzesnia,a z usg na 1-2 październik.urodziłam 2 października.kiedy pojechałam do lekarza 2tyg przed tym terminem 24wrzesień to już miałam sróconą szyjkę i dziecko niby już się szykowało i lekarz i położna zapewniali,że nie doczekam do terminu 24wrzesień,a co się okazało to przechodziłam ich termin a urodziłam według obliczenia usg.

ja od 33tc leżałam, bo lekarz stwierdził, że szybko urodze bo szyjka sie skróciła, a urodziłam tydzien po terminie :)

w 36 tygodni z powodu skurczy powiedzieli mi ze wczesniej urodze :) urodzilam dzien po terminie :)