« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
staniczek123
staniczek123

2015-02-04 13:59

|

Uwagi i opinie

Pytanie o wynajęcie mieszkania

Czy jeśli ja nie mam pracy, a mąż dostaje na rękę powiedzmy 2200zł to jest sens porywać się na wynajęcie czegoś samodzielnie? Obecnie mieszkamy w moim rodzinnym domu, dokładamy się do rachunków, ale atmosfera robi się gęsta. Dom należy do mojego brata i jego żony. Ostatnio ciągle zarzuca mi, że mam do niej pretensje, że nic nie robimy, a ciągle o coś nam chodzi. A to nieprawda, mój mąż od rana do wieczora jest w pracy, a ja sprzątam większą część domu, pomagam mamie przy gotowaniu itp.


41.67%
TAK
58.33%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Jakbym miała taką możliwość ja Wy - czyli siedzieć u rodziców, to mimo złej atmosfery siedziałabym tam jak najdłużej się da.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloress88

w sumie zależy ile kosztuje mieszkanie u Was w miejscowości.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
staniczek123

znalazłam ofertę mieszkania bezczynszowego za 600zł plus opłaty za prąd i gaz. Dużo? Niedużo? Nie znam się...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Zalezy gdzie i zależy jakie. Pewnie i tak koło 1000 zł Wam wyjdzie miesięcznie, bo tu pewnie za sprzatanie klatki trzeba będzie zapłacić, tu za ogrzewanie. Włąśnie - ogrzewanie na gaz ? To dużo pieniędzy, zwłaszcza jak się ma dzieci. Przemyślcie to kilka razy ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Zalezy gdzie i zależy jakie. Pewnie i tak koło 1000 zł Wam wyjdzie miesięcznie, bo tu pewnie za sprzatanie klatki trzeba będzie zapłacić, tu za ogrzewanie. Włąśnie - ogrzewanie na gaz ? To dużo pieniędzy, zwłaszcza jak się ma dzieci. Przemyślcie to kilka razy ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Ja Cię doskonale rozumiem, mamy podobną sytuację, mieszkamy sami, ale w mieszkaniu teściowej, która przyłazi tu aż za często i do wszystkiego się wtrąca jakby to było oczywiste, że ona rządzi... Nie mogę jej nawet wyprosić albo powiedzieć co myslę, bo przecież jest u siebie ;/ Jakbyśmy mieli możliwość to nawet bym się nie zastanawiała tylko stąd uciekała, ale niestety mamy cięższą sytuację niż Wy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloress88

ciezko mi powiedziec....

Piszcie do prezydenta miasta niech Wam daje mieszkanie,możecie xzekać kilka lat ale kiedyś zawsze je dostaniecie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
staniczek123

heh Dolo, pewnie nie spełniamy warunków :) zresztą nawet nie wiem, czy ta moja mieścina ma lokale. Ja daję korki, niedużo, bo 10 za godzinę, ale zawsze to coś, pracy szukam już ponad 3 lata, samodzielnie i przez biuro pracy i jak tylko się da i dupa blada,

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloress88

dopytaj sie,nie zaszkodzi złozyć papiery :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

600zł bardzo mało. My płacimy 1300+opłaty - razem około 2000zł. Zycie tez do tanich nie nalezy. Ale u mnie kawalerki 1-pokojowe stoją za minimum 800zł.

Zależy jeszcze jaki jest standard mieszknia, an którym wam zależy i na ilu pokojach itd.. ;)

Twój komentarz