ja mam golden retrievera... najcudowniejszy pies pod słońcem. Jest bardzo do mnie przywiązany i jak synka przywieźliśmy do domu to był bardzo smutny... trwało to jakieś kilka tygodni,potem pogodził się choć domagał się czasu tylko dla niego... teraz dziecko go uwielbia a pies daje sobie robic wszystko, łącznie z jeżdzeniem na nic i ciągnięciem za uszy. Miłość do końca życia..

Ja mam kotkę, nie wiem jak to będzie po porodzie, mam nadzieję że bedzie ok. Właściwie to jeszcze kociak, nie ma roku. Trochę się obawiam.

Ja też gustuję w kotach i nie było z nią problemów.
Nie należę do przewrażliwionych matek.
Muszę przyznać, że to bardzo pomocne, że w pobliskiej Biedronce mogę dla swojego pupila kupić wszystko co potrzebne. Bardzo fajny mają ten żwirek sylikonowy- http://www.biedronka.pl/index.php/pl/product,id,18359,name,zwirek-dla-kota-silikonowy-kitty-excellence-3-8-l