mam to samo szatanistko:P cos tam kluje boli ale co to nie wiem xD

Jak będziesz miała te właściwe skurcze to z pewnością je rozpoznasz, ich nie da się nie rozpoznać i na pewno będziesz wiedziała, że to właśnie już. A skurcze przepowiadające są zazwyczaj niebolesne, poprostu brzuch robi się twardy i jest to trochę nieprzyjemne uczucie i tyle. Możesz wcale nie mieć skurczy przepowiadających, więc nie dziw się, że nie rozpoznajesz czy macica ci się kurczy czy nie.

Kazda czuje bole inaczej. Dla mnie jest to ciagniecie w dol w kroczu , klucie w pochwie , twardy brzuch , bole krzyza i falowe bole brzucha od pasa w dol , ktore wlasnie sie zaczely i mam nadzieje ze nie mina :P Perwers ze mnie bo jak na razie lubie gdy mnie bole lapia...ale pewnie mi sie odechce jak faktycznie godzina 0 wybije.

No mnie dzisiaj zlapal taki bol dziwny ze cala spocona z nerwow jestem. Dokladnie pod brzuchem, takie rwanie w srodku, dosc silne by zapisnac z bolu, tymbardziej ze jestem wydelikacona jak francuski piesek pod tym wzgledem..

I znowu panika panika ze zaraz rodze !:D

No ja Ci powiem, że mam podobnie ostatnio :D Takie właśnie kłucie, nacisk na krocze, wypychanie brzucha, jakieś nienormalne rzeczy w okolicach podbrzusza mi się dzieją :P jestem sama ciekawa czy też rozpoznam kiedy mam skurcze. Pewnie nam się po prostu nasze macice do "wypychania" maluchów przygotowują :))

Możesz mieć skurcze przepowiadające, ale wierz mi, te właściwe poznasz bez trudu - będzie to najsilniejszy ból jaki w życiu czułaś.

Ja pomimo prawie 38 tygodnia ciąży nadal nie wiem czy to co mam to skurcze czy nie :P

mnie tak kluje od 32 tygodnia:)..teraz coraz czesciej to sa puki co tylko cwiczenia macicy...uwierz jak zaczna sie prawdziwe skurcze porodowe nie przegapisz tego