Nie. U nas nigdy takiego zwyczaju nie było. Zresztą nie widzę takiej potrzeby, jeszcze trochę to co tydzień wymyślą, że trzeba dawać dzieciom prezenty.

nie, nie ma takiego zwyczaju, zresztą dla mnie to już lekka przesada z tym prezentami na każda okazje świeta wielkiej nocy to świeta a nie czas na prezeny wystarczy raz do roku na mikolaja, jeśli już to po jajku do lania woda w wielkanocny poniedziałek :)

Tak, u nas jest taki zwyczaj od zawsze . Zajączek odbiera list i przynosi prezencik grzecznemu dziecku. Dużo frajdy mamy wszyscy jak dzieci szukają swoich prezentów po śniadaniu wielkanocnym.

Tak pamietam jak u dziadkow na ogrodku szukalismy gniazd zajaca :) ale moze nie prezenty zazwyczaj jakies czekoladowe jajeczka czy inny drobny slodycz :)

Nigdy nie było u nas takiego zwyczaju. Jedynie jakieś czekoladowe jajko, jakiś słodycz - to wszystko :)

Tak! :-) u nas jest zwyczaj robienia gniazda dla zajaca ktory zostawia tam prezent:-) ale to zazwyczaj jest jakis drobiazg:-)

Tu we Wloszech daje sie duze jajka z niespodzianka... Zazwyczaj od dziadkow mala dostaje jednych i drugich, wiec ja juz nie kupuje zeby nie przesadzic z ta czekolada:)

Nie

Słodycze , i upominki do 50 zł

Tak. Córka zostawia marchewke dla zająca, a rano znajduje upominek w koszyczku :) ale nic drogiego tylko tak do 150zł.