« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anett84
anett84

2014-06-08 08:19

|

Zabawki i akcesoria

Rowerek biegowy dla dwulatka

Mój syn dostał na urodziny rowerek biegowy, widzę, że chciałby pojeździć, wysokość siodełka jest odpowiednia, ale mimo wszystko boi się i nie potrafi utrzymać go prosto. Co prawda coraz częściej na niego wsiada i próbuje, mam nadzieję, że się nie zrazi. Jak to było u Was? Kiedy dziecko zaczęło jeździć i jak długo się uczyło (o ile w ogóle)?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

W prawdzie to na rowerku nie jezdził ale na roczek dostał takie autko odpychane i praktycznie od razu na nim jezdził. Najpierw go pchalismy a potem sam się nauczył odpychać. Teraz sam sobie zrobił samochod w domu z ciezarówki z przyczepką, odpioł przyczepe i odpych sie nogami, ma 19 miesiecy. Wiem że to inna forma jazdy ale podobna nauka, w sklepie jak widział taki rowerek to zaraz na niego wsiadł i jezdził po całm sklepie a potem nie mogłam go sciagnać z niego. Myślę ze z czasem sie nauczy, może najpierw go prowadzajcie z nogami w górze a potem stopniowo gdzieś bez paniki, przewroci sie to nic sie nie stanie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn

Mój syn dostał miesiąc temu rowerek,tez na drugie urodziny,powolutku sam siadal i "kaleczyl" tlumaczylam mu jak ma to robic,bralam jego nóżki i pokazywalam,w ciągu tygodnia zalapal pięknie poruszanie się na nim.Teraz to jego ulubiona zabawka,juz nawet hulajnoge odstawil,którą uwielbiał. Powoli i. Twój synek się nauczy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Myslę, ze potrzebuje poćwiczyć i sama nie zauwazysz kiedy pomknie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ula24

Moja córka też na razie "poznaje" rowerek biegowy, boi się troszkę ale drepcze coraz dłużej, pewnie za jakiś czas załapie:)