Z czasem przekonasz się do różu hehe ;p Też na początku zarzekałam się, że różowy to niee i w ogóle będę unikać jak ognia, ale... te różowe ubranka są naprawdę piękne, ważne, żeby nie przesadzić :)

Dużo mam różowego, ale nie tylko różowy. Wszystkie kolory mi się podobają. Jak była mniejsza chodziła w zielonym, niebieskim. Teraz chce się sama ubierać i zazwyczaj jest to rózowe, ale to jej wybór.

Jescze taki pudrowy róż jest ok i w dodatkach nawet fajnie wygląda ale taki mocny różowy w nadmiarze od stóp do głów to za dużó ....  a jak sie patrze na ubranka dla dziewczynek , to jednak róż przewaza ;) 

Jescze taki pudrowy róż jest ok i w dodatkach nawet fajnie wygląda ale taki mocny różowy w nadmiarze od stóp do głów to za dużó ....  a jak sie patrze na ubranka dla dziewczynek , to jednak róż przewaza ;) 

Są różne odcienie różu ;-) Emi ma w zasadzie każdy kolor w szafie ale różowy też ;-)

No oczywiście, najlepiej wygląda jedna, góra dwie rzeczy w różu, np. koszulka i skarpetki, albo bluza i czapka. Chociaż od stóp do głów też się zdarzało, ale to po domu jak mi było wszystko jedno i brałam z szafy jak leci ;)

Ja zawsze zarzekałam sie ze moja córka nie bedzie różowa. No cóż... Niestety ale nie da sie uniknąć różu. Niekoniecznie wszystko różowe ale gdzies ten kolor jednak sie wkrada ...

W zarze sa piekne różowe ubranka bo wlasnie nie takie wściekłe. W ogóle tam sa śliczne, takie delikatne

Rozowy i fioletowy to ulubione kolory mojej corki ;)

Lubie bardzo jasne kolory, szare, bezowe, niebieskie;) rozowych mamy nie za duzo, chociaz ostatnio kupilam jej rozowe buty na jesien;) zwykle dostaje różowe ubrania;) ja kupuję różne;)