« Powrót Następne pytanie »

2012-06-28 09:50

|

Poród i Połóg

Rozwarcie!

Dziewczyny jak było u Was z rozwarciem?? Czy miałyście już przed porodem?? Czy szyjka zaczęła się skracać i rozwierać kiedy rozpoczął się poród??? Ile trwał poród w obu przypadkach???

Ja do pierwszego porodu pojechałam z rozwarciem na opuszek palca, czyli jakiś cm. Szyjka była oczywiście długa :/ Rodziłam 18 godzin. Zastanawiam się jak będzie za drugim razem.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

Zadałam podobne pytanie bo sama obecnie juz mam rozwarcie na 2cm ale kobitki pisały ,że poród był normalny , taki jak kobitek bez rozwarć itp..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur

moje wszystkie porody byly dlugie i meczace pomimo rozwarcia :/ Mowili mi ze drugi i kolejny porod jest latwiejszy - w moim przypadku wcale sie to nie sprawdzilo i po wielogodzinnych meczarniach i tak konczylo sie to CC. Tylko pierwszego syna urodzilam SN

moje wszystkie porody byly dlugie i meczace pomimo rozwarcia :/ Mowili mi ze drugi i kolejny porod jest latwiejszy - w moim przypadku wcale sie to nie sprawdzilo i po wielogodzinnych meczarniach i tak konczylo sie to CC. Tylko pierwszego syna urodzilam SN
Masakra... no mi się też nie chce wierzyć, żeby tym razem miało być łatwiej... dlatego wynajęłam położną do porodu, żeby dopilnowała znieczulenia, bo przy pierwszym porodzie było za szybko podane, zatrzymało skurcze i potem w tych najgorszych bólach nikt nie chciał mi pomóc. Drugi raz nie dopuszczę do takiej sytuacji :/

moje wszystkie porody byly dlugie i meczace pomimo rozwarcia :/ Mowili mi ze drugi i kolejny porod jest latwiejszy - w moim przypadku wcale sie to nie sprawdzilo i po wielogodzinnych meczarniach i tak konczylo sie to CC. Tylko pierwszego syna urodzilam SN
Masakra... no mi się też nie chce wierzyć, żeby tym razem miało być łatwiej... dlatego wynajęłam położną do porodu, żeby dopilnowała znieczulenia, bo przy pierwszym porodzie było za szybko podane, zatrzymało skurcze i potem w tych najgorszych bólach nikt nie chciał mi pomóc. Drugi raz nie dopuszczę do takiej sytuacji :/
Życzę Ci mimo wszystko żeby ten drugi poród był lepszy,lżejszy...I dobrze że masz swoją położną, będziesz czuła się pewniej:)
Dzięki! Jakaś tam iskierka nadziei jest ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur

moje wszystkie porody byly dlugie i meczace pomimo rozwarcia :/ Mowili mi ze drugi i kolejny porod jest latwiejszy - w moim przypadku wcale sie to nie sprawdzilo i po wielogodzinnych meczarniach i tak konczylo sie to CC. Tylko pierwszego syna urodzilam SN
Masakra... no mi się też nie chce wierzyć, żeby tym razem miało być łatwiej... dlatego wynajęłam położną do porodu, żeby dopilnowała znieczulenia, bo przy pierwszym porodzie było za szybko podane, zatrzymało skurcze i potem w tych najgorszych bólach nikt nie chciał mi pomóc. Drugi raz nie dopuszczę do takiej sytuacji :/
Życzę Ci mimo wszystko żeby ten drugi poród był lepszy,lżejszy...I dobrze że masz swoją położną, będziesz czuła się pewniej:)
Dzięki! Jakaś tam iskierka nadziei jest ;)
nadzieja zawsze jest :) Ja tez Ci zycze zeby bylo latwiej :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska

w 36 tc. mialam skracajäcä sie szyjke i rozwarcie na jeden palec
Urodzilam w 39+1tc.
Poröd expresowy- od wejscia na porodöwke urodzilam w 15 minut-a od pierwszych skurczy cos ponad godzinke.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

ja mialam rozwarcie na 2 cm jakies 2 tygodnie szyjka gladka i skrocona a i tak mi wywolywali bo jakos nie chcialo sie samo zaczac :) w czasie porodu rozwarcie bardzo szybko mi sie zrobilo w ciagu 2 godz mialam juz prawie 10cm ale mlody nie chcial sie zsunac i troszke zeszlo rodzilam 12 godz

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska

Jesli chodzi o skracajäcä sie szyjke- zadalam kiedys röwniez pytanie- po jakim czasie kobitki urodzily-tu masz link:

http://40tygodni.pl/Category/014/2,24911,porod-tuz-tuz.html

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aurelkaa

rozwarcie szyjki macicy zależy od czynnosci skurczowej macicy :),jeśli skurcze będą regularne i o odpowiedniej sile to szyjka powinna rozwierać sie jakis 1 cm na godzine,ale oczywiście może być różnie,gdyż każdy poród przebiega inaczej,generalnie w drugiej ciązy powinno byc łatwiej ,gdyż szyjka jest bardziej podatna na rozwieranie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina

Ja miałam rozwarcie i skracającą się szyjkę od 28 tygodnia, brałam leki, leżałam,urodziłam w 39 tygodniu. Do szpitala dojechałam z rozwarciem na 6 cm, dość szybko miałam 10 cm. Pomyślałam sobie wtedy "wow nie było tak źle", położna krzyczała,że szybki poród tu będzie. Niestety miałam ogromny problem z wyparciem dziecka, także tą fazę porodu przeżywam okropnie, była najdłuższa.Bynajmniej w moim przypadku wcześniejsze rozwarcie chyba pomogło.