« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
perliczka
perliczka

2012-04-01 17:51

|

Poród i Połóg

Saczace sie wody plodowe - wkladki?

Czy ktoras z was wie cos na ten temat? Mam wrazenie ze zaczly mi sie saczyc wody. Ale nie jestem pewna mozna to jakos sprawdzic??
Podobno sa do kupienia w aptekach takie wkladki ktore zabarwiaja sie w wypadku wystapienia wod plodowych?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
diablicapaulina

W aptece najczesciej trzeba je zamawiac. Trwa to do 3 dni :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olcia12310

Jeśli czujesz ze coś ci sie saczy jedź do szpitala

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena

Oj tam od razu do szpitala. Nie ma co panikować. Jak to coś wygląda?Może to po prostu upławy?
A jak już chcesz kupować te testy to proponuję jechać do szpitala bo kosztują 45 zł około ;)lepiej na tym wyjdziesz i przy okazji ktg zrobią i rozwarcie sprawdzą ;)

http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_przed_porodem_artykul,7312.html

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
perliczka

W aptece najczesciej trzeba je zamawiac. Trwa to do 3 dni :)
O jej... to szybciej urodze ;)
Pewnie ze wzgledu na to ze sa drogie i malo kto kupuje...
Czytalam rowniez ze mozna sie polozyc i jesli beda lecialy to wody. A jesli wstaniemy i nic nie bedzie to nie to.
Nie wiem ile w tym prawdy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
perliczka

Oj tam od razu do szpitala. Nie ma co panikować. Jak to coś wygląda?Może to po prostu upławy?
A jak już chcesz kupować te testy to proponuję jechać do szpitala bo kosztują 45 zł około ;)lepiej na tym wyjdziesz i przy okazji ktg zrobią i rozwarcie sprawdzą ;)

http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_przed_porodem_artykul,7312.html
Hmmm wczesniej tez mialam dosc duzo wzdzieliny ale to bylo normalne i bylo koloru bialego - czyli uplawy. Teraz siedzac na fotelu poczulam jakby cos lecialo ale tak nie do konca... Poszlam sprawdzic i praktycznie przeyzroczyste z tym ze bylo tego baaardzo malo.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena

Oj tam od razu do szpitala. Nie ma co panikować. Jak to coś wygląda?Może to po prostu upławy?
A jak już chcesz kupować te testy to proponuję jechać do szpitala bo kosztują 45 zł około ;)lepiej na tym wyjdziesz i przy okazji ktg zrobią i rozwarcie sprawdzą ;)

http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_przed_porodem_artykul,7312.html
Hmmm wczesniej tez mialam dosc duzo wzdzieliny ale to bylo normalne i bylo koloru bialego - czyli uplawy. Teraz siedzac na fotelu poczulam jakby cos lecialo ale tak nie do konca... Poszlam sprawdzic i praktycznie przeyzroczyste z tym ze bylo tego baaardzo malo.
Ogólnie ponoć jest tak że jak wody się sączą to się sączą cały czas....nie ma tak że jest raz sucho raz mokro po prostu ma być cały czas mokro. Jeśli Cię to nie pokoi to podjedź do szpitala

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
perliczka

Wiec mysle ze to nie sa wody.
Moze po prostu juz za wiele sobie wyobrazam i jestem za bardzo pzewrazliwiona bo tak bardzo chcialabym juz urodzic.
Ale lepiej zawsze kogos zapytac.
Dzekuje za odpowiedzi:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

Cyt: Ogólnie ponoć jest tak że jak wody się sączą to się sączą cały czas....nie ma tak że jest raz sucho raz mokro po prostu ma być cały czas mokro.

Mnie sączyły się wody etapami w sumie...Np. kichnęłam, wstałam, siadałam.
Pojechałabym do szpitala na badanie. Dowiesz się przy okazji na jakim jesteś etapie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga2009

Mi wody sączyły się od środy rano. Dla świętego spokoju pojechałam do szpitala. Tam lekarz stwierdził, że to nie wody ale dla sprawdzenia wszystkiego przyjął mnie na oddział. Kazali mi nosić wkładki które potem polewali specjalnym płynem, które je zabarwiał na niebieskawo. Oczywiście zabarwiały się ale w badaniu nie było żadnych objawów porodu. W czwartek przyszła inna pani doktor, zbadała mnie na tzw. gazę polała płynem i stwierdziła, że z patologi mam jechać na porodówkę. I tak w czwartek o 23.05 na świat przyszedł Łukasz. Więc myślę, że warto pojechać do szpitala:) Pozdrawiam

ja bym jednak postawila na lekkie PANIKOWANIE i pojechala na IP to sprawdzic - tez mi sie saczyly od 4 rano a porod byl o 20 wiec ... nie wiem czy nie ma co panikowac,dla swietego spokoju bym sprawdzila.