Nie zaznaczyłam dlatego, że nie czuję potrzeby wyrwania się z domu na imprezę. Ale moja Mała od stycznia jest w domu z tatą więc tutaj luz :)

A ojciec gorszy od matki czy co ? Czemu niby by nie , skoro piszesz , ż epotrafi się nią zając ? Baw się dobrze i odetchnij chwilkę .

Samej z tatą córki bym nie zostawiła. Przeważnie jak mąż zostaje z małą to od okiem mojej mamy. Niestety mój T. nie jest w stanie opanować pomysłów Naszej córki i jeszcze się boi zostawać z nią sam na sam.

w zyciu :) za mala jest ;p a faceci sa nieodpowiedzialni, chyba bym po pol godziny do domu wrocila nie mam do nikogo zaufania jesli chodzi o moje dziecko.

Nad czym ty sie zastanawiasz ?! Dzialaj zanim sie rozmysli :P Juz niekoniecznie impreza,ale spotkanie z kolezankami, kino, film, kapiel z babelkami, winko,ksiazka? Pomyslow tysiac, tylko watpie czy moj by dal rade haha. My dzísiaj jak maly usnie to moja siostra z nim zostaje a my idziemy na impreze juhu !

on sam wszystko przy młodej potrafi zrobić, wstaje też do młodej bez problemu o opiekę się nie boję bo wiem że krzywdy jej nie zrobi, nie utopi jej przy karmieniu ani też nie zagłodzi :) 

przy kąpieli miało być :)

idź ,baw się dobrze,tata wszystko ogarnie,wbrew pozorom świat się nie wali bez czujnego oka matki

Pewnie że bym zostawiła. Ufam mojemu mężowi w 100 % i na dodatek potrafi czasem się lepiej zająć małym ode mnie ,ponieważ ma więcej cierpliwości :D  Ostatnio został z małym sam a ja miałam wypad z dziewczynami .   Miłego wieczoru życzę 

heh nie, bo karmię piersią :D w nocy w sumie teraz tylko.. a tak za dnia mogłabym śmiało zostawic. Jesli ufasz partnerowi i chcesz odetchnąc, to korzystaj ;) raczej dadzą sobie radę :D