Nie wynajmowałam.

Nas zawoził kolega swoim autem wziął bodajże 50-100zł plus 0,5l.a trochę km miał mój do mnie i jeszcze na plener nas wiózł- ja robiłam ozdoby - nie kupowałam.

my jechaliśmy swoim, przystroiliśmy go, mój mąż sam prowadził. ale to stary samochód, prawie zabytkowy :) gdybyśmy takiego nie mieli to byśmy pożyczyli od kogoś z rodziny albo znajomego, nie chciałam płacić za to nikomu, wolałam wydać te pieniądze na coś innego.

do cywilnego do mojego bzyczka przyczepilismy balony i pojechalismy, a do koscielnego pojedziemy zabytkowym 126p - moj T. sobie remontuje i jak wyremontuje taki jest plan:) nie wynajmowałabym auta, szkoda kasy jak dla mnie.

650zł za wynajecie

Wynajmowany.500 zł

My wynajmowaliśmy, to było BMW razem z szoferem ;) koszt wynajęcia 400 zł.

ja kurde placilam 600 zl!!!!! przy czym do kościoła miałam 2 km do domu weselnego 2 km masakra najgorzej wydane pieniądze w moim zyciu jest z tego 1 ladne zdjecie tyle (jechaliśmy dużym fiatem na wypasie) maz się napalal... wydaje mi się ze lepiej jakiś ladny samochod pozyczyc od kogos a po prostu zdjęcia zrobić przy pięknym drzewie za darmo :) ps twoja dzidzia jest tak podobnma do mojego siostrzenca ze szok.... ale moja siora slub już brala wiec to chyba nie ty Monika? :P


pps. masz raz w roku slub?? ahhahahah to może jednak jesteś moja siostra;P

ZA 300 zł wynajmowaliśmy limuzynę ale taka cena tylko dlatego że właściciele sali weselnej MAJĄ TAKĄ promocje dla młodych. A teraz nie wiem czy jeszcze taka mają bo to było 2 lata temu.

My na ślub mieliśmy wynajętą Skodę Retro chyba z 47r. Płaciliśmy coś ok. 600 zł. Autko było po prostu cudne, kremowe, przystrojone bordowymi różami, byłam nim zachwycona a gościom szczeny poopadały :D