« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiabala78
kasiabala78

2009-08-17 10:00

|

Przebieg ciąży

Samopoczucie :)

Dziewczyny jak sie czujecie wiedzac ze za nidlugo bedzie trzymac swoje kochane malenstwo na raczkach?? Czy cos sie zmienilo w waszym samopoczuciu?? Jakie sa relacje z waszym partnerem?? Lepsze czy gorsze??

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelaaaa

Relacje z moim partnerem sa coraz lepsze :) Jestem strasznie szczesliwa ze juz niedlugo maluszek bedzie z nami, ale i tez zniecierpliwiona bo chcialabym aby maly juz byl ze mna, a tu trzeba czekac az do pazdziernika. :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiabala78

Do pazdziernika zostalo ci juz nie duzo czasu:) ja czekam do listopada:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia328

Jak tylko wyskoczyla ze mnie mala i dali mi ja na raczki popatrzylam na mojego Michala ktory przecial pepowine i byla caly we lzach z radosci i tez plakalam ze szczescia :) wiele sie w naszym zyciu zmienilo Jak zostalismy sami na porodowce nie moglismy w to uwierzyc ze juz jest nas 3 ze jestesmy juz rodzina Michal wiecej mi pomaga choc wczesniej nie nazekalam To on wstaje rano o 7 i daje jej mleko a ja spie do 10 To on kapie mala i kremuje, przewija, ubiera To on robi sniadanie co weekend jak nie idzie do pracy To on sprzata w weekendy w domu To on zabiera nas na wycieczki To on nas codziennie tuli jak wraca z pracy idzie sie umyc i bierze mala na raczki zeby sie z nia bawic Nasze zycie sie zmienilo od chwili porodu bardziej sie doceniamy i szanujemy i kochamy :)

Jak sie czuje?

Z jednej strony dosc pewnie. To moje 3. dziecko, wiec w sumie wiem, co mnie czeka... jezeli chodzi o porod, polog czy ogolnie zycie z dzidzia juz jak bedzie z nami.

Z drugiej strony sa momenty, ze nachodza mnie rozne watpliwosci... Zastanawiam sie, jak sobie poradze. W koncu to bedzie juz 5-osobowa rodzina.

Wiem, ze kazde dziecko jest inne, wiec pewno i Sorayka czyms mnie zaskoczy... moze nawet czyms, na co nie bede przygotowana.

Wiem, ze bede musiala sobie ze wszystkim radzic sama. Mieszkam za granica i nie mam tu rodziny, a maz duzo pracuje. 3. dzieci to juz nie bajka. Jedna do szkoly, druga do przedszkola... no i trzecia corcia.

Ale wiem, ze po poczatkowym czasie zapoznawczym bedzie powoli wszystko tylko lepiej... i lepiej...

A tak w ogole jestem ciekawa, jak moja mlodsza (a potem to juz srednia) zareaguje na narodziny siostrzyczki? Czy bedzie zazdrosna?

 

To tyle co do mnie. A relacje z partnerem? No... bedziemy mieli jeszcze jedno dziecko... Moj maz to juz chyba rutyniarz. Lata, przygotowuje... No wie juz, co nas czeka...

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olivka04

Ja sie czuje bardzo dobrze w ciazy:))) Przytyłam jak narazie 8kg- ludzie i moj Gin mówią, że gdyby nie wielki brzusio nikt by nie powiedział, że jestem w ciaży...:)))gdyz ku mojej uciesze poszlo mi tylko w brzuch i wyglada jakbym polknela wielka pilke;)

Jedynie co jest dla mnie bardzom uciążliwe to dusznosći w upalne dni:(

buziakczki:)))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiabala78

ja narazie przytylam 6 kg,i tez poszlo mi w brzusio:) no i moze ciut ciut w uda. Jestem szczesliwa,bardzo szczesliwa.Czuje sie jakbym byla pierwszy raz w ciazy,odliczam dnie do konca i tak bardzo bym chciala juz trzymac Paulinke w swoich ramionach i patrzac na nia mowiac cichutko: KOCHAM CIE!!! Czasami nawet wyobrazam sobie do kogo bedzie podobna?? Ja mam czarne oczy,ciemne wlosy,a mo partner niebieskie oczy i ciemny blond wlosy.Wiec moze pol na pol?? Moj partner jest w siodmym niebie.Bardzo duzo mi pomaga,nie pozwoli sprzatac bo sie boi ze cos sie stanie ( a ja i tak troszke sprzatam jak jest w pracy,eheh),nie moglam sobie wymarzyc lepszego partnera niz moj:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelaaaa

Jejkus ja tez bym chciala tak malo przytac, ja juz przytylam 14 kg:( ale szczescie ze tak samo jak i tobie poszlo mi w brzusio :)

Ja do tej pory przytylam 8 kg... Wszystko poszlo w brzuch. Do tej pory nosze swoje jeansy z przed ciazy... Biodroweczki... takze zapinaja sie pod brzuchem.

Niestety przyplatala mi sie dosc powazna anemia... 3 tyg. temu hemoglobina byla juz tylko 8,3... Mam nadzieje, ze wiecej nie spada... W koncu przede mna jeszcze porod.

No i nogi mi puchna... :) Ale na szczescie to juz koncoweczka. Do terminu jeszcze 10 dni. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izucha1986

ja w ciąży przytyłam dużo bo 20 kg..ale miałam bardzo duży brzuch..jestem 5 tygodni po porodzie i zostało mi jeszcze parę kilo zanim wrócę do swojej wagi..ale kobieta ma na to 3 miesiące żeby całkowicie dojść do siebie i do swojej wagi sprzed ciąży

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiabala78

Ja w swoje jeansy z przed ciazy juz dawno nie weszlam,bo jak pisalam poszlo mi teaz w uda:( ja tez mam malo krwi i z tego co sie dowiedzialam musze pic soki z burakow i bycza krew ( wino) zrobic je z jajkiem ( ochyda) ale podobno pomaga na malo krwi w ciazy.:)