Mam az 4 znajome ktore byly samotnymi mamami i każda z nich jest juz w nowym związku , nie miały żadnego problemu z tym .

To tylko takie gadanie, kobieta z dzieckiem potrafi sobie ułożyć życie na nowo i być naprawdę szczęśliwa. Moja koleżanka rozeszła się ze swoim mężem będąc w ciąży. Obecnie ma drugiego faceta, wzięła z nim w zeszłym roku ślub cywilny i jest bardzo szczęśliwa, a facet ją i jej synka kocha ponad wszystko.

Moja mama była samotną młodą mamą od 19lat żyje w związku z moim ojczymem. Moja ciotka mojej mamy siostra 33lat dwie nastoletnie córki i znalazła swoją drugą polowę. Mam również koleżanki z dziećmi które również odnalazły swoje szczęścia. Znajdziesz i Ty :)

A i najwazniejsze moja mama , samotna mama dwóch chlopców w wieku 7 i 5 lat poznała mojego tate ;) ( i tak pojawilam na swiecie sie ja ;) )
Zapomniałam jeszcze o koledze mojego Wojtka ktory tez ożenił się z wdową z 2. dzieci .

to tylko takie gadanie, sama jestem żywym przykładem ,że można znaleźć drugą połówką i do tego jeszcze z 2 dzieciaków :) jestem bardzo szczęśliwa a Partner Wspaniały, więcej się interesuje moimi synami jak ich ojciec, bo ten wcale nie ma żadnego interesu, nie ma nawet czasu ich zabrać raz w miesiącu na weekend do siebie echhh szkoda słów...ale do bycia rodzicem nie zmusimy nikogo prawda? a i dodam że spodziewamy się 3 syna :))) także jak Ci już wspomniałam , na pewno znajdziesz swoją drugą połówkę i będziecie szczęśliwi :) pozdrawiam serdecznie :)))

Mój ex właśnie sobie taką z dzieckiem, "przygarnął" a rozstaliśmy się między innymi dlatego, że nie chciał mieć dzieci-ot taki paradoks :)

Na razie kochane nie myślę o drugiej połówce ale tak mnie naszło czy będę na starość samotna bo tyle się slyszy o problemach ze znalezieniem faceta przez samotną mamę..

ja byłam "samotna" matka około 3 lat..zmieniali sie miedzy czasie poznani mezczyzni az trafiło na męza..uparł sie i ma:)
ale jak byłam sama nie traktowałam tego w kategori porazki czy dramatu w zyciu..było mi ciezko jesli chodzi o prace i opieke nad dzieckiem ale ogolnie było spoko..to tylko etap w zyciu..nic nie trwa wiecznie wszytko sie zmienia,przemija..a czasami tak nagle jak wielkie bum:)

Kochana moja mama poznała mojego tate jak miała już 2 dzieci i na dodatek jest od niego o 7lat starsza...to było jakieś 27lat temu iżyją po dziś dzień razem...więc bądz dobrej mysli.Dodam,że moja sis miała wtedy 14lat a brat 6.

Samotna na starośc na pewno nie bedziesz, predzej czy pozneij znajdzie sie ten dla Ciebie i Twojej dzidzi :)
Ja z ojcem dziecka nie jestem, wrocilam do poprzedniego partnera, niestety nie za dobrze sie nam czasem uklada, i tez miewam wlasnie takie mysli czy ktos jeszcze mnie zechce z dzieckiem...