« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claudia27
claudia27

2015-08-26 21:56

|

edyt. 2015-08-26 21:58

|

Niemowlęta

Sen 10mues dziecka..zasypianie cd w pytaniu

Wiec Ala lafnie zasypiala obok mnie, glaskana po glowce. Nagle bam .. Usypiac ja trzeba bujajac... Mam jux dosc ,,, jak ja przestawic by bylo tak jak kiedys? Jak nauczyc spac z misjem? Moze to przez ten skok rozwojowy i samo minir? Pomocy

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Dużo cierpliwości, nie noś jej jeśli nie chcesz, przyzwyczai się. Zasypiała obok Ciebie czyli śpicie razem w łóżku? Jeśli tak to może czas na własne łóżeczko?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claudia27

Misiem * tablet mi sie tnie -.-

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86

Od tygodnia walcze z 4tyg Corka, zeby nie na rekach. Na razie bez skutku. Pada w lozeczku, az jest zmeczona od placzu.... Pomimo tego,ze wracam ja uspokajam. Jak trzeba bedzie i miesiac i dwa i trzy bede walczyc o zasypianie i spanie w lozeczku.... W koncu moze zalapie. .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
siwa891

Trzeba zlapac monent na nauke samego zasypiania. Nic nie da na sile i tylko dziecko sie stresuje. Jesli teraz nie jest ten moment to poczekac kilka dni i znowu. I tak do skutku. Nie ma co dziecka stresowac.
Wskazowka moze byc gdy np dziecko kreci sie na rejach podczas usypiania..
U nas tak zlapalam monsnt by oduczyc. Wykrecal sie na rekach i pojekiwal. Odlozylam do lozeczka, wlaczylam lampke pozytywke z projektorem i zasnal. Polezal, pokrecil sie , pare razy smoczka dalam jak wyplul i zasnal sam. Odrazu za pierwszym razem. Mial 4 miesiace. Wczesniej probowalam odkladac ale zawsze tak samo sie Konczylo. Rowniez zawsze i od zawzze spal z pieluszka tetrowa przy twarzy. Teraz ja mietoli i trzyma i bez nie ma spania absolutnie.
Teraz na prawie 8 miesiecy i od kilku dni w dzien tez zasypia sam. Wczesniej tylko na rekach w dzien. Zacxal sie krecic i wykrecac ,marudzic na rekach wiec zaczelam go odkladac do lozeczka. Kilka razy musze wyjac i utulic ale zasypia w lozeczku i w dzien. Tylko wlasnie byl potrzebny ten moment.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
siwa891

Trzeba zlapac monent na nauke samego zasypiania. Nic nie da na sile i tylko dziecko sie stresuje. Jesli teraz nie jest ten moment to poczekac kilka dni i znowu. I tak do skutku. Nie ma co dziecka stresowac.
Wskazowka moze byc gdy np dziecko kreci sie na rejach podczas usypiania..
U nas tak zlapalam monsnt by oduczyc. Wykrecal sie na rekach i pojekiwal. Odlozylam do lozeczka, wlaczylam lampke pozytywke z projektorem i zasnal. Polezal, pokrecil sie , pare razy smoczka dalam jak wyplul i zasnal sam. Odrazu za pierwszym razem. Mial 4 miesiace. Wczesniej probowalam odkladac ale zawsze tak samo sie Konczylo. Rowniez zawsze i od zawzze spal z pieluszka tetrowa przy twarzy. Teraz ja mietoli i trzyma i bez nie ma spania absolutnie.
Teraz na prawie 8 miesiecy i od kilku dni w dzien tez zasypia sam. Wczesniej tylko na rekach w dzien. Zacxal sie krecic i wykrecac ,marudzic na rekach wiec zaczelam go odkladac do lozeczka. Kilka razy musze wyjac i utulic ale zasypia w lozeczku i w dzien. Tylko wlasnie byl potrzebny ten moment.
I oczywiscie musi byc konkretnue zmeczony.. Jak odkladam i widze ze za mocno marudzi to go wyjmune i jeszcze z 10 min sie z nim bawie a wtedy juz jak oczy bardzo trze to odkladam, klade na boczek i odrazu odyplywa- w dzien.
Na noc wie ze juz pora spania bo ciemno w pokoju i tylko lampka z pozytywka wlaczona to nawet nie upomina sie przytulic, tylko zakrzyczy jak smoczka Zgubi.
Powodzenia :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Od tygodnia walcze z 4tyg Corka, zeby nie na rekach. Na razie bez skutku. Pada w lozeczku, az jest zmeczona od placzu.... Pomimo tego,ze wracam ja uspokajam. Jak trzeba bedzie i miesiac i dwa i trzy bede walczyc o zasypianie i spanie w lozeczku.... W koncu moze zalapie. .
Tak małe dziecko to jednak potrzebuje bliskości, to nic z tego że trzeba na rękach, tak trzeba... Moja też od początku tylko na rękach się uspokajała, inaczej był płacz i to nie tylko przy zasypianiu :/ Teraz skończyła 2 miesiące i widzę że już jest lepiej, już tak bardzo mnie nie potrzebuje, zasypia sama. 10 miesięcy to tym bardziej dziecko powinno umieć zasypiać samo w łóżeczku, tak przynajmniej było z moją Zuzą

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariolens

Moja mała od urodzenia ciagle chciała być Lulana. Próbowałam nauczyć ja samodzielnego usypiania tak jak synka. Bez rezultatu jeszcze gorzej płakała. Juz myślałam ze do osiemnastki bede ja bujać. Ale od tyg zasypia sama. Na rękach nie chce. Wyrywa sie. Moze jej to minie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claudia27

Ja wlasni jak odkladam Ale to ona wstaje i trzyma sie barierki , w srodku nocy dzis sie obudzila i popalakal o zaczela wstawac :p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claudia27

Dużo cierpliwości, nie noś jej jeśli nie chcesz, przyzwyczai się. Zasypiała obok Ciebie czyli śpicie razem w łóżku? Jeśli tak to może czas na własne łóżeczko?
Zasypiala obok mnie i przenosilam ja do lozeczka a kilka razy udalo sie ja uspac w lozeczku. Teraz spi z nami bo sie przeprowadzilismy i jeszcze lozeczka tu nie mamy a tez placze cos w nocy ostatnio :(