Mam tak samo jak Ty a przed ciaza jak mnie nikt nie ruszyl moglam spac do 12 :D

Oczywiście,że się budze i to po kilka razy a wstaję o 6tej do pracy więc jest to męczące, przeważnie odsypiam w dzień potem, tez mnie to męczy niesamowicie. Chyba taki urok ciąży...Szybkiego rozwiązania jak już nadejdzie czas... :)

ja mam identycznie.Jestem mistrzem snu moglam przed ciaza pociagnac nawet do 13 a teraz...?jakies nieporozumienie moj maz sie kladzie do snu a ja po 5 min wstaje i nie wiem co mam ze soba robic...:)Moze tak musi byc?Moze przygotowuje nas to do pozniejszego wstawania do maluszka w nocy.Przed ciaza moj sen byl bardzo twardy a teraz jestem bardzo czujna. To chyba sprawka fizjologii i jest to normalne:)

Tak, chociaż ostatnio sobie kupiłam osłonki na oczy i przesypiam noc, tylko wstaje rano , co w moim przypadku jest dziwne, bo potrafiłam spać po 16 godzin ..

Jakbym o sobie czytała, mam to samo.

Ja też już od dłuuuuższego budzę sie w nocy po kilka razy i tak dosypiam na raty,potem czuje to w dzień,albo wczesnym wieczorem już mnie ścina sen,niby taka zmęczona idę spać a w nocy i tak się budzę

nie wiem dlaczego ale od miesiaca budze sie codziennie o 6 rano jak by mi ktos budzik nastawil. Przykladam sie jeszcze probujac usnac ale konczy sie to na tym ze wstaje o 7. Codziennie bolki mnie tez kosc ogonowa i lewa noga nie wiem dlaczego:(

Też tak mam, rano , popołudniu bym spała i spała a jak wstaje to czuje sie jak nie wiedomo co ;P

Też tak mam.Budzę się 2-3 razy w nocy i wstaję między 4:00,a 6:00 rano;)A dawniej,to byłoby dla mnie niemożliwe:)